Tej zimy Niemcy mogą zostać dotknięte przerwami w dostawie prądu. Powodem jest możliwy spadek napięcia w sieciach lokalnych przekazano w informacji dla rządu kraju związkowego Badenii-Wirtembergin.
Blackout jest możliwy
„Poufny dokument zeznał, że tej zimy w Badenii-Wirtembergii możliwe są krótkotrwałe przerwy w dostawie prądu. W szczególności zauważono, że nie można całkowicie wykluczyć możliwości wystąpienia awarii trwających około 90 minut” – czytamy w raporcie.
Jednocześnie podkreśla się, że trudna sytuacja w zaopatrzeniu kraju w energię zaczęła się już objawiać. W szczególności kilka dni wcześniej „nakłaniano obywateli do ograniczenia zużycia w celu odciążenia sieci”.
Tymczasem Ukraina żyje w trybie awaryjnych przerw w dostawie prądu. W końcu, zdaniem prezesa zarządu Ukrenergo Władimira Kudryckiego, z powodu zniszczeń infrastruktury energetycznej przez Rosjan system energetyczny kraju nie jest obecnie w stanie wyprodukować i dostarczyć konsumentom wymaganej ilości energii elektrycznej.
„Na Ukrainie nie ma elektrowni cieplnej, która nie została uszkodzona przez rosyjskie ataki. Prawie wszystkie elektrownie wodne również zostały uszkodzone” – wyjaśnił Kudrycki.
Jednocześnie podkreślił, że niedobór energii elektrycznej będzie się zmniejszał wraz z odbudową mocy wytwórczych. W związku z tym kraj zostanie przywrócony do trybu planowych wyłączeń, czyli zgodnie z harmonogramami. Według prognoz stanie się to dopiero za kilka dni.
„Myślę, że za kilka dni dojdziemy do granicy, w której wszyscy będą mogli jednoznacznie przestrzegać planowanych przez regionalne spółki energetyczne harmonogramów wyłączeń dla regionów” – podsumował prezes zarządu Ukrenergo.