Czytelnicy niemieckiej gazety Die Welt z humorem zareagowali na rozwijający się skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim dotyczący prób wpływania na decyzje polityczne i gospodarcze parlamentu UE przez niewymienioną z nazwy prokuraturę państwa Zatoki Perskiej.
POLECAMY: Prokuratura bierze się za eurokołchoz. W związku z korupcją zatrzymano wiceprzewodniczącą PE
Władze zarzucają, że posłowie otrzymywali duże sumy pieniędzy lub prezenty rzeczowe. W sprawie zatrzymano już wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego Evę Kaili, która została również wyrzucona z greckiej partii Ruch Socjalistyczny Cała Grecja.
Wielu komentatorów z powodu tego incydentu zakwestionowało zasadność decyzji Parlamentu Europejskiego.
„Von der Leyen jest nadal na wolności…?!” – zapytał Walter White.
„UE jest już na tyle dojrzała, że może przyjąć Ukrainę do swojej wspólnoty” – skomentował Cornelius C.
„Którzy ludzie stanowią największe zagrożenie dla demokracji? Ci, którzy chcą zająć parlament z mieczem i kuszą, czy ci, którzy siedzą w parlamencie i go sprzedają?” – przypomniał FrankP P. o tzw. próbie puczu w Niemczech.
„Dlaczego nagle jest to karalne? Jeśli chcecie przyjąć do UE takie kraje jak Ukraina, to pewnie wkrótce korupcja stanie się obowiązkiem” – uznał andypselon.
„Kto wie, ilu posłów musiało rozdawać węgiel” – zauważyła Ana S.
Dzień wcześniej Komisja Europejska przedstawiła propozycje dotyczące treści 9. pakietu sankcji antyrosyjskich. Stwierdził on w szczególności, że cztery rosyjskie kanały telewizyjne mogą zostać objęte środkami ograniczającymi. Rozszerzona zostanie również lista sankcji indywidualnych. Obejmie on około 200 osób i organizacji.