W aptekach zaczyna brakować leków — informacje takie pojawiają się w mediach coraz częściej. Ludzie mają jeździć do odległych miast w ich poszukiwaniu. Niepokój jest tym większy, że ministerialne listy leków zagrożonych dostępnością są coraz dłuższe
Problemy z medykamentami mają także hospicja. Czy w Polsce zabraknie niedługo leków? Władza zapewnia, że wszystko jest w porządku, ale ta władza zawsze zapewnia, że problemu nie ma. Chociażby kilkanaście miesięcy temu ustami Jacka Sasina, że prąd nie podrożeje.
Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek wystąpił do resortu zdrowia w związku z niepokojącymi doniesieniami, że w aptekach brakuje najsilniejszych leków przeciwbólowych.
Ma też – jak podnosił – dochodzić do sytuacji, w których niektóre hospicja pożyczają od podopiecznych ostatnie opakowania medykamentów, by można je był podać innym chorym.
Szpitale mają problem z lekami
W piśmie do MZ wskazał, że pacjenci z chorobami nowotworowymi, po operacjach i z poważnymi schorzeniami zwyrodnieniowymi albo nie dostają leku, albo są skazani na mniej skuteczne terapie.
Rzecznik zwrócił uwagę, że na braki produktów z morfiną przeznaczonych do podawania drogą doustną wskazuje również prof. Wojciech Leppert, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny paliatywnej. Podkreślił on potrzebę natychmiastowych działań – co najmniej kilkadziesiąt tysięcy pacjentów wymaga leczenia morfiną bólu i duszności.
Wskazał, że brak morfiny jest problemem nie tylko medycznym, lecz także społecznym, ponieważ dotyka wielu pacjentów z bólem przewlekłym i z dusznością – zwłaszcza chorych na nowotwory.
RPO przekazał, że także do Naczelnej Rady Aptekarskiej dociera coraz więcej sygnałów o braku morfiny i niemożliwości zapewnienia jej potrzebującym.
Maciej Małkowski, wiceminister w resorcie Adama Niedzielskiego, zapewnia, że sytuacja dostępności leków jest na bieżąco monitorowana przez Ministra Zdrowia oraz jednostki mu podległe i nie istnieje ryzyko systemowego braku leków w Polsce.
„Jak wynika ze zgromadzonych danych, na rynku nie obserwuje się zwiększającej skali problemu z dostępnością leków. Problemy dotyczą wyłącznie jednostkowych leków określonych firm farmaceutycznych. (…) Przyczyny braku poszczególnych leków konkretnych producentów są różnorakie. Mogą one wynikać zarówno z decyzji biznesowych podmiotów odpowiedzialnych, np. zakończenie produkcji danego leku, wycofanie się z rynku europejskiego lub rynków środkowo-europejskich, przez przyczyny losowe lub spowodowane siłą wyższą – zniszczenia, awarie, pandemie, wojna, które powodują, że lek nie może być wprowadzony do obrotu” – przekazał Małkowski.
4 komentarze
Panie redaktor mało wiedzy, bo nie piszesz jakich leków. Coś zaczynam mieć was dość tego bloga.
„zniszczenia, awarie, pandemie, wojna, które powodują, że lek nie może być wprowadzony do obrotu” – przekazał Małkowski… niektóre mogły być wprowadzone, nawet niebędąc lekami…ot taki quiz
Wystarcz że dla bydła …przeciw bólowe można kupić w każdym markecie :)))
Wywozimy do rodaków Dudy bon Feigebaum. On ma zobowiązania wobec wschodnich gudłajów