16 grudnia 2022 r. prezes Urzędu Regulacji Energetyki postanowił zatwierdzić zmianę cen w obowiązującej taryfie dla PGE Energia Ciepła. Dla klientów korzystających z miejskiej sieci ciepłowniczej GPEC w Gdańsku, Sopocie oraz w gminie Kolbudy oraz OPEC w Gdyni, Rumi i Gminie Kosakowo cena za ciepło wzrośnie o około 18 proc.
Nowa cena będzie wciąż niższa od średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą (zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 2 Ustawy z dnia 15 września 2022r.) wynoszącą 103,82 zł/GJ dla źródeł węglowych.
Rachunki za prąd wzrosną. Zamrożenie cen nie pomogło
Zamrożone ceny energii elektrycznej będą dotyczyć tylko gospodarstw domowych, które nie przekroczą wpisanej do ustawy granicy zużycia. „Sejm wprowadził ustawę zamrażającą cenę energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do zadanego progu spożycia, powyżej którego ustanowiono maksymalną cenę 693 zł za 1 MWh.
Próg ustanowiono na 2 MWh rocznego spożycia, przy czym dla osób z niepełnosprawnościami podwyższono go do 2,6 MWh, a dla rolników i posiadaczy Karty Dużej Rodziny do 3.0 MWh” – przypomniał bank.
Rachunki w 2023 zdecydowanie wzrosną
W przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego, zużywającego 2000 kWh rocznie w taryfie G11, oznacza to, że koszt prądu z dystrybucją wzrósłby z obecnych 77 gr/kWh do niemal 2 zł/kWh brutto. Roczne rachunku za prąd wzrosłyby wówczas z 1540 zł w 2022 roku do 3900 zł w 2023 roku.
Nowa taryfa PGE Energia Ciepła
– Konieczne jest, aby elektrociepłownie dostosowały ceny za ciepło do ponoszonych kosztów produkcji, które drastycznie wzrosły w wyniku wojny na Ukrainie oraz wysokich cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla. PGE Energia Ciepła nie kształtuje tych cen w sposób dowolny. Podlegają one zatwierdzeniu przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, do którego należy równoważenie interesów klientów i przedsiębiorstw wytwarzających ciepło. Od tego zależy także bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców – powiedziała Elżbieta Kowalewska, dyrektor Oddziału Wybrzeże PGE Energia Ciepła
Rachunki za ogrzewanie domu prądem w 2023 roku wzrosną o 2000 zł
W trudniejszej sytuacji, choć jednocześnie z szansą na znacznie większą bonifikatę, będą w przyszłym roku gospodarstwa domowe ogrzewające domy i mieszkania energią elektryczną, zwłaszcza za pomocą pieców akumulacyjnych, generujących znacznie większy pobór. W ich przypadku „zamrożenie” stawek za pierwsze 2000 kWh zużycia w 2023 roku niewiele zmieni, bowiem np. ogrzanie 100 m2 może pochłaniać ok. 10 000 kWh rocznie.
Za pozostałe 8000 kWh odbiorcy ci zapłacą już znacznie więcej, choć nadal będzie to cena regulowana – 693 zł/MWh. Do tej kwoty należy doliczyć jeszcze 5 zł/MWh akcyzy i 23% VAT. W efekcie stawka za prąd wzrośnie ostatecznie do niemal 86 gr/kWh brutto.
Cena maksymalna dotyczyć będzie jednak zarówno godzin szczytowych, jak i pozaszczytowych w taryfach G12 czy G12w, z jakich korzystają osoby ogrzewające mieszkania prądem. W praktyce w tańszych godzinach zużywają oni zwykle 50-60% całej energii. W tym roku płacą za nią 31 gr/kWh brutto, a w 2023 roku już 86 gr/kWh brutto, a więc o ponad 170% więcej.
sc; wysokienapiecie
2 komentarze
To ile w końcu zapłacę za kWh? Bo raz piszą, że poniżej 1zł ale też piszą że 2zł. Chcę po prostu tylko wiedzieć ile z mojej kieszeni zapłacę za 2000 kWh. Czytam różne wyliczenia i naprawdę nie wiem ile będę płacił za prąd. Nie jestem pracownikiem zakładu energetycznego. Jak na liczniku mam zużycie 50 kWh to niech ktoś w końcu napisze ile zapłacę.. Ja ten artykuł rozumiem tak, że jakby ktoś podawał ile będzie kosztował chleb wyliczył tylko koszt materiałów do wypieku w piekarni.
Tak się kończy złodziejstwo i nieudolność ludzi na niekontrolowanych stanowiskach, decydujących o losie pozostałej części społeczeństwa.