W okresie świątecznym na drogach w całej Polsce pojawi się więcej policyjnych patroli, w tym patrole z grupy SPEED – poinformował dla PAP nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. Dodał, że policjanci będą kontrolować m.in. prędkość, z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwość i sposób przewożenia dzieci.
Biuro Ruchu Drogowego Policji Głównej poinformowało, że w okresie świąt policjanci będą prowadzić działania zapewniające bezpieczeństwo na drogach. Kontrolować będą m.in. prędkość, trzeźwość kierowców i przewożenie dzieci. Nadkom. Robert Opas zaznaczył, że policjanci pomogą, ale kierowcy, którzy popełnią poważne wykroczenia, nie będą mieli ulg.
„Od piątku do wtorku na drogi wyjedzie zwiększona liczba patroli, również z grup SPEED. Wzmożone działania na drogach prowadzone są głównie w trosce o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze będą sprawdzać prędkość, z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwość, korzystanie z pasów bezpieczeństwa oraz sposób przewożenia dzieci” – poinformował Opas.
Policja w okresie świąt będzie prowadzić działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, a policjanci będą kontrolować prędkość, trzeźwość kierowców, sposób przewożenia dzieci, stan techniczny pojazdów, prawidłowość poruszania się pieszych i posiadanie obowiązkowych elementów odblaskowych. Szczególną uwagę będą zwracać na centrach handlowych.
„Apeluje o ostrożność, rozsądek i rozwagę na drodze oraz o przestrzeganie przepisów przez użytkowników dróg, zarówno zmotoryzowanych, jak i tych niechronionych – pieszych i rowerzystów” – powiedział.
Zwrócił też uwagę, że w święta może być bardzo zmienna pogoda. „Weźmy to pod uwagę i dostosujmy prędkość do warunków panujących na drodze, tak byśmy szczęśliwie dojechali do swoich bliskich. Jeśli jest to możliwe wyjedźmy wcześniej byśmy nie musieli się spieszyć i stresować korkami, które w tym okresie bywają trudne do uniknięcia. Dlatego, też przed wyruszeniem w trasę sprawdźmy czy samochód jest sprawny, zwróćmy uwagę na to czy wszystkie światła mamy sprawne, czy pojazd ma ważne badania techniczne i czy wszystkie płyny są uzupełnione” – powiedział.
Zaapelował również, by bezwzględnie nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu, a w długiej trasie, zależnie od naszego samopoczucia i doświadczenia za kierownicą, co jakiś czas zrobić choć kilkunastominutową przerwę w podróży.
Rzecznik prasowy Instytutu Samochodowego Mikołaj Krupiński zwrócił uwagę, że w czasie świątecznych podróży oprócz szybko zapadającego zmroku i trudniejszych warunków jazdy, dochodzi wiele czynników, które mają wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Oczywiście chodzi tu o przestrzeganie podstawowych zasad bezpiecznej jazdy i zadbanie o stan techniczny pojazdów, ale – jak zaznaczył – duży wpływ na jazdę ma stres. „Przebywanie wśród tłumów jest jednym z istotnych czynników stresogennych. Może wzbudzać w nas irytację i poczucie zagrożenia. Zagrożenie zaś zwiększa tendencję do bardziej agresywnych i nieoczekiwanych zachowań, także na drodze. Dlatego nie odkładajmy świątecznych zakupów na ostatnią chwilę” – przekazał.
Podkreślił, że stres można ograniczyć wyruszając w świąteczną podróż z wyprzedzeniem i planować ją tak, by uniknąć wzmożonego ruchu na drogach. „Jeśli nawet wyjedziemy za późno, to nie próbujmy nadrabiać czasu prędkością. Lepiej się spóźnić, niż nie dojechać wcale” – podkreślił.
Dodał, by przed wyruszeniem w podróż pamiętać o sprawdzeniu ciśnienia w ogumieniu i dostosować je do obciążenia samochodu, a także skontrolować stan zużycia bieżnika i poziom płynów eksploatacyjnych.
Zaznaczył, że bardzo duży wpływ na bezpieczeństwo ma zabezpieczenie bagażu. „Niezamocowany przedmiot podczas zderzenia przy prędkości 50 km/h staje się od 30 do 50 razy cięższy” – przypomniał. Dodał, by zamiast napojów energetycznych w podróż lepiej zabrać wodę i tabliczkę gorzkiej czekolady, zaś temperaturę w aucie ustawić na 20-22 st. C.
Nadkomisarz Robert Opas przypomniał, że w okresie świąt i Nowego Roku istnieje zakaz ruchu dla pojazdów i zespołów pojazdów o łącznej masie przekraczającej 12 ton, z wyjątkiem autobusów. Ten zakaz będzie obowiązywał 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia w godzinach 8-22.
2 komentarze
Przecież nie mają żadnych uprawnień już po wypadku super milicjanta Szymczaka
Zacznijcie ćwiczyć na granatnikach, nic was nie wyszkolili