Przed nami okres świąteczny, a kierowcy powinni mieć na uwadze, że zbliżające się Święta Bożego Narodzenia przynoszą zmiany w zasadach dotyczących tankowania pojazdów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, od 24 grudnia każdy kierowca będzie zobowiązany tankować paliwo (olej napędowy, benzynę czy LPG) z uwzględnieniem nowych wytycznych. Jest to istotna zmiana, która wpłynie na proces tankowania i będzie obowiązywać od tego właśnie daty.
Kierowcy będą kupować paliwa według nowych zasad określonych przepisami
W okresie świątecznym kierowcy mogą liczyć na drobny upominek za tankowanie zgodnie z przepisami. W efekcie już od 24 grudnia można się spodziewać, że paliwa będą oferowane już według nowych cenowych zasad. Te zmiany, w przypadku wielu kierowców nie będą powodem do radości.
W efekcie już od 24 grudnia można się spodziewać, że paliwa będą oferowane już według nowych cenowych zasad. Te zmiany, w przypadku wielu kierowców nie będą powodem do radości.
Jakich cen możemysię spodziewać?
Eksperci zgodnie ostrzegają o nadchodzących podwyżkach cen paliw, które dotkną wszystkie rodzaje dostępnych środków napędowych. Prognozy wskazują, że przeciętna cena litra benzyny 95 może wzrosnąć w przedziale od 6,51 do 6,63 zł, natomiast tankowanie benzyny 98-oktanowej może skoczyć do wartości od 7,17 do 7,31 zł za litr. Nowe uregulowania ustanowią cenę oleju napędowego na poziomie od 7,67 do 7,79 zł za litr, zgodnie z najnowszymi wytycznymi.
Jednakże, pewnym oddechem ulgi mogą wziąć kierowcy korzystający z LPG, gdyż prognozy sugerują, że średnia cena tego paliwa wyniesie od 2,89 do 2,96 zł za litr.
W obliczu tych prognoz jedyną nadzieją na złagodzenie kosztów tankowania są potencjalne promocje z okazji zbliżających się świąt. Obecnie tempo spadku cen hurtowych jest niewielkie, dlatego istnieje nadzieja, że spadek cen ropy naftowej oraz umocnienie się wartości złotówki mogą wpłynąć korzystnie na ceny paliw. Taki scenariusz pozwoliłby kierowcom w Polsce rozpocząć Nowy Rok bez niepokojących wzrostów cen paliw.
Koniec rządowej tarczy inflacyjnej oznacza podwyżki. Ekonomista Rafał Mundry nie ma wątpliwości. Wykorzystał powyższy wykres, aby podzielić się swoimi przewidywaniami i przemyśleniami na temat podwyżek stóp na Twitterze. Jasno z nich wynika, że pełny zwrot podatku oznacza podwyżkę o około 1 zł za litr. I tak od stycznia za litr benzyny bezołowiowej Pb 95 zapłacimy 7,57 zł, a za olej napędowy 8,84 zł