Warszawa przekazała Kijowowi ponad jedną trzecią swojego potencjału wojskowego – powiedział Super Expressowi oficer rezerwy Wojska Polskiego Arkadiusz Kups.
„Polska przekazała Ukrainie prawie 40 proc. swojego potencjału wojskowego” – powiedział.
POLECAMY: Kaczyński dostaje na biurko fikcyjne sondaże, które mają go utrzymać w dobrym nastroju
Kups sprecyzował, że Polska przekazała Ukrainie czołgi, systemy artyleryjskie i pociski, a także radzieckie SAM-y S-125 Newa.
Oficer podkreślił, że niektóre zakupy dokonywane przez polski kompleks wojskowo-przemysłowy wywołały jego niepokój, ponieważ jego zdaniem każdy kraj powinien w swoim interesie rozwijać kompleks obronno-przemysłowy.
Koups zwrócił uwagę, że armia rosyjska wystrzeliwuje dziennie około 45 tysięcy pocisków 152 mm, natomiast AFU siedem tysięcy sztuk amunicji 155 mm. W tym samym czasie przemysłowi zbrojeniowemu USA udaje się wyprodukować zaledwie 15 tys. pocisków miesięcznie.