Kierowców w Polsce czekają istotne zmiany na stacjach paliw. Kupowanie diesla, benzyny czy LPG odbędzie się na nowych zasadach, które mogą zmieniać się co tydzień. Wiedza o tym, co do tego doprowadziło może być niezwykle cenna dla kierowców.
Według najnowszych analiz w grudniu kierowcy z pewnością mogli zauważyć, że na stacjach paliw jest coraz taniej. Z informacji i danych zebranych przez Biuro Maklerskie Reflex wynika, że diesel potaniał w ciągu tygodnia o 6 gr na litrze. Teraz za olej napędowy płaci się w Polsce średnio 7,74 zł/l. O 4 gr na litrze mniej płacimy za benzynę Pb95, która kosztuje średnio 6,58 zł/l. Potaniał też autogaz, bo LPG kupujemy średnio po 3,01 zł/l (-2 gr).
Paliwa znacznie stanieją?
Na te spadki cen wyraźnie wpłynęło uspokojenie na rynku ropy naftowej i umocnienie złotego względem dolara. To pozwoliło zepchnąć w dół hurtowe ceny paliw, które na rynku krajowym tanieją niemal cały listopad. Jednak ceny detaliczne nie spadają adekwatnie do tego, co dzieje się w rafineriach. Lecz taki trend jest bardzo optymistyczny dla kierowców, którzy od 2023 r. mają znów płacić pełne podatki za paliwo.
„W drugiej połowie listopada tankowanie jest tańsze niż przed tygodniem, a największa, 5-groszowa przecena dotyczy oleju napędowego” – czytamy w środowym komunikacie analityków e-petrol.pl.
Jak tłumaczą eksperci, przyczyn obniżek na stacjach jest kilka. Są to taniejąca ostatnio ropa naftowa, spadające ceny paliw w sprzedaży hurtowej i umocnienie złotówki wobec dolara amerykańskiego. W rezultacie obecnie za litr oleju napędowego kierowcy płacą średnio 7,79 zł, czyli sporo poniżej psychologicznej granicy ośmiu złotych. O trzy grosze potaniały benzyna Pb95 i autogaz, które teraz można kupić po średnio 6,59 i 2,99 zł za litr.
Ostatni raport BM Reflex wskazuje, że są już pierwsze stacje w Polsce, które odważnie tną ceny paliw. Na mapie naszego kraju można już znaleźć obiekty oferujące benzynę za ok. 6,30 zł/l, a diesel po ok. 7,30 zł/l. Analitycy BM Reflex prognozują, że od poniedziałku pojawią się nowe zasady cenowe na polskich stacjach. Za benzynę Pb95 zapłacimy średnio 6,53 zł/l, a za Pb98 7,25 zł/l. Diesel potanieje do poziomu 7,68 zł/l, a LPG do 3,00 zł/l.
Ropa naftowa ostro w dół
Piątkowa sesja na giełdzie w Londynie zakończyła się spektakularnym spadkiem cen ropy naftowej w okolice 84 dolarów za baryłkę. Już na początku tygodnia notowania dostały chwilowy impuls ostrego spadku po spekulacji o zwiększeniu wydobycia przez OPEC+. „Wall Street Journal” napisał, że kartel może ograniczyć wydobycie nie o 2 mln baryłek dziennie, a jedynie o 1,5 mln bbl/d. Szybko zareagował na to minister energii Arabii Saudyjskiej, zaprzeczając tym doniesieniom.
Najtaniej na Śląsku i w Świętokrzyskiem
Aktualnie w najniższych cenach benzynę 95-oktanową tankuje się w województwach śląskim i świętokrzyskim, w których za jej litr płaci się średnio 6,50 zł/l. Olej napędowy z ceną 7,70 zł/l jest najtańszy na Warmii i Mazurach, a LPG we wspomnianym województwie świętokrzyskim, gdzie kosztuje przeciętnie 2,79 zł/l.
Jak informują analitycy z E-petrol.pl obecnie 95-tka i diesel są najdroższe na Podkarpaciu, na którym płaci się za nie 6,66 i 7,83 zł/l. Autogaz z ceną 3,15 zł/l w dalszym ciągu jest najdroższy na Dolnym Śląsku.