Austria intensywnie przygotowuje się do ewentualnych zimowych blackoutów, prawdopodobieństwo takiego rozwoju wypadków jest w niektórych częściach UE „bardzo wysokie” – powiedziała Die Welt szefowa resortu obrony republiki Claudia Tanner.
POLECAMY: Prezes PSE apeluje o oszczędzanie energii w godzinach szczytu. Czy Polsce godzi blackout?
„Prawdopodobieństwo przerw w dostawie prądu w niektórych częściach UE w najbliższym czasie jest bardzo wysokie. Pytanie nie brzmi, czy przyjdzie, ale kiedy przyjdzie” – powiedziała minister, dodając, że „ryzyko powszechnych przerw w dostawie prądu znów znacząco wzrosło” w wyniku konfliktu na Ukrainie.
Według Tanner, za przyszłymi blackoutami mogą rzekomo stać rosyjskie służby bezpieczeństwa. Jako jedyny argument na takie twierdzenie podała, że dla Moskwy „ataki hakerskie na zachodnie systemy energetyczne to środek wojny hybrydowej”. Nie przytoczono jednak dowodów na rosyjskie przygotowania do takich ataków.
POLECAMY: Wygaszenie elektrowni Bełchatów staje się faktem
„Nie powinniśmy udawać, że to tylko teoria. Musimy przygotować się na przerwy w dostawie prądu w Austrii i Europie” – zaznaczyłaTanner.