Ukraiński przedstawiciel kijowskiego reżimu i propagandy Dmytro Kuleba powiedział wczoraj, że rozmowy dyplomatyczne kończą każdą wojnę.
POLECAMY: Zełenski mianował seksuologa bez doświadczenia dyplomatycznego ambasadorem w Sofii
Z informacji wynika, że planowane są rozmowy pokojowe na luty, we Włoszech. Putin we wtorek 27.12.2022 roku oświadczył, że jest gotowy do rozmów, dodał nawet, że Rosja jest gotowa otworzyć rurociąg z gazem z Białorusi przez Włocławek do Niemiec. Padają słowa jak optymizm, pokój itp… ja bym jednak szampana jeszcze nie otwierał, na froncie nikt nie odpuszcza.
POLECAMY: Ukraińskie Siły Zbrojne okradają swoich obywateli w biały dzień [VIDEO]
Rosja wcześniej wspomniała, że ukraińska armia traci dwa bataliony żołnierzy dziennie, odrzucona została propozycja rozejmu w Nowy Rok. Nie zmienia to jednak całej sytuacji, w Białorusi Rosjanie pokazują systemy rakiet S400 gotowe to ataku, a także setki tysięcy żołnierzy gotowych do ataku w kierunku Ukrainy.
Jak dodamy do tego kolejne setki tysięcy na wschodniej granicy, sytuacja Ukrainy jest bardzo zła, brakuje żołnierzy, sprzętu, amunicji, prądu… sytuacja Ukrainy jest z dnia na dzień coraz gorsza. Przy zmasowanym ataku rosyjskiej armii, możemy być świadkami upadku całego państwa ukraińskiego i tego scenariusza Dmytro Kuleba chce uniknąć. Powojenne granice “nowej” Ukrainy też są ważne, dlatego dyplomacja to jedyny sposób na zakończenie tej wojny. Jedyna szansa na “wygraną” Ukrainy, to NATO i ich pełne zaangażowanie w wojnę, z całym swoim sprzętem i żołnierzami, jednak na to apetytu w Europie i USA nikt raczej nie ma (może z wyjątkiem Polski).
POLECAMY: ONZ: Od 24 lutego na Ukrainie zginęło około 6,9 tys. cywilów
USA chce dać Ukrainie jeden system rakiet “Patriot”, tego rodzaju pomoc, to raczej symboliczne podejście to tematu, także nawet Amerykanie widzą, że to końcówka tej wojny. Wygląda, że decyzja należy do władz ukraińskiego państwa, to oni podejmą decyzję, rozmawiać z Rosją, czy walczyć do ostatniego żołnierza.