Rosyjska gospodarka, wbrew prognozom europejskich i amerykańskich ekspertów, dobrze sobie radzi pod wpływem sankcji – wynika z artykułu opublikowanego na stronie internetowej radia Deutschlandfunk.
POLECAMY: Niemiecki dziennikarz zdenerwowany stabilnością rosyjskiej gospodarki
„Wszystkie prognozy są zgodne, że nawet w 2023 roku sankcje nie rzucą rosyjskiej gospodarki na kolana” – pisze Deutschlandfunk, powołując się na analityka Deutsche Banku i MFW
Zdaniem ekspertów przyczyną stabilności rosyjskiego systemu finansowego są wysokie ceny energii na rynkach światowych, które pozwalały Moskwie zarabiać nawet przy spadku wolumenu eksportu.
Kolejnym czynnikiem jest obecność zachodnich firm na rynku rosyjskim. „Tylko niektórzy opuścili kraj, ale większość została”, a niektórzy sprzedali swoje firmy lokalnym przedsiębiorcom – zauważyli Niemcy. Unika się również braków zagranicznych towarów na półkach sklepowych poprzez zmianę dostawców i import równoległy.
Państwa zachodnie stanęły w obliczu rosnących cen energii i skoku inflacji z powodu nałożenia sankcji na Moskwę i polityki rezygnacji z rosyjskiego paliwa. Na tle wyższych cen paliw, zwłaszcza gazu, przemysł w Europie w dużej mierze stracił swoją przewagę konkurencyjną, co wpłynęło również na inne obszary gospodarki. Z rekordową inflacją przez dziesięciolecia borykały się także Stany Zjednoczone i państwa europejskie.