Od 1 stycznia z systemu dozoru elektronicznego (SDE) będzie mogło skorzystać więcej skazanych – podaje Prawo.pl. Jak informuje serwis, SDE będzie mógł być stosowany nie tylko w przypadku skazanego na karę pozbawienia wolności do 1,5 roku, ale też wobec skazanego na karę do 3 lat, któremu do odbycia pozostała część tej kary w wymiarze nie większym niż 6 miesięcy, o ile nie popełnił recydywy.
Według Prawo.pl, zgodnie z nowymi przepisami o możliwości odbywania kary w systemie dozoru elektronicznego (SDE) będzie mogła decydować także, poza sądem penitencjarnym, komisja penitencjarna w zakładzie karnym, w którym skazany przebywa. Tu również warunkiem jest brak recydywy.
Prawo.pl przypomina, że obecnie sąd penitencjarny może udzielić skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, jeżeli zostały spełnione łącznie następujące warunki: wobec skazanego orzeczono karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą jednego roku i 6 miesięcy, a nie zachodzą warunki przewidziane w art. 64 par. 2 Kodeksu karnego (recydywa); jest to wystarczające do osiągnięcia celów kary; skazany posiada określone miejsce stałego pobytu; osoby pełnoletnie zamieszkujące wspólnie ze skazanym wyraziły zgodę; odbywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie stoją na przeszkodzie warunki techniczne.
Od stycznia 2023 r. system dozoru elektronicznego będzie można stosować też wobec skazanego na karę pozbawienia wolności w wymiarze niższym niż 3 lata i któremu do odbycia w zakładzie karnym pozostała część tej kary w wymiarze nie większym niż 6 miesięcy. Warunkiem jest to, że nie chodzi o recydywę.
Według Prawo.pl podobnie będzie w przypadku skazanego, któremu wymierzono dwie lub więcej niepodlegające łączeniu kary pozbawienia wolności, które ma odbyć kolejno. Będzie mógł odbywać je w SDE, jeśli nie przekraczają one w sumie 1 roku i 6 miesięcy lub których suma jest niższa niż 3 lata, i któremu do odbycia w zakładzie karnym pozostała część tej kary w wymiarze nie większym niż 6 miesięcy.
Sędzia Marta Kożuchowska-Warywoda, prezes Fundacji Edukacji Prawnej Iustitia, ocenia w serwisie Prawo.pl, że przepisy rozszerzające możliwość stosowania dozoru elektronicznego to bardzo dobry kierunek.
– Zwłaszcza dla sprawców, którzy nie mają przeszłości penitencjarnej. Jeśli mamy do czynienia z osobą, która jeszcze nie odbywała kary pozbawienia wolności w warunkach penitencjarnych, nie miała kontaktu z zakładem karnym, jest osobą młodą, nie jest zdemoralizowana, ale dopuściła się czynu wymagającego orzeczenia bezwzględnej kary pozbawienia wolności, to możliwość wykonania kary w systemie dozoru elektronicznego jest bardzo dobrym rozwiązaniem – mówi sędzia, cytowana w serwisie Prawo.pl.