Francuski rząd zakazał sprzedaży online paracetamolu do końca stycznia z powodu problemów z zaopatrzeniem w ten lek – ujawnia dekret z Dziennika Urzędowego.
„Do 31 stycznia 2023 r. zawiesza się sprzedaż internetową preparatów składających się wyłącznie z paracetamolu” – czytamy w rządowym rozporządzeniu.
Należy zauważyć, że napięta sytuacja dotycząca dostaw leków na bazie paracetamolu utrzymuje się we Francji od ponad sześciu miesięcy, dotyczy to również leków przeznaczonych dla dzieci.
„Różne środki, które zostały podjęte przez władze zdrowotne, jakkolwiek skuteczne, nie zdołały dotychczas położyć temu kresu” – czytamy w dekrecie.
Financial Times podał wcześniej, powołując się na WHO, że niektórzy amerykańscy i europejscy farmaceuci zgłaszają niedobory popularnych środków przeciwbólowych, takich jak paracetamol, z powodu zwiększonego zapotrzebowania z powodu zimowej fali zachorowań na grypę, wirus syncytialny układu oddechowego i koronawirusy. Ponadto na świecie brakuje antybiotyków, zwłaszcza penicyliny i amoksycyliny.
Według ekspertów ds. zdrowia, podczas „pandemii” koronawirusów, zmniejszone zapotrzebowanie na antybiotyki, w połączeniu z poważnymi obciążeniami łańcucha dostaw, zmusiło producentów leków do ograniczenia produkcji. Jednakże, ponieważ wiele krajów przeżywa „pierwszą od dwóch lat zimę bez ograniczeń”, wąskie gardła w łańcuchu dostaw i wymogi regulacyjne uniemożliwiły firmom farmaceutycznym zwiększenie produkcji. W publikacji zwrócono uwagę, że zakłócenia w łańcuchu dostaw w szczególności utrudniają dostawy składników do produkcji antybiotyków. A rosnące ceny energii prowadzą z kolei do zmniejszenia zysków firm produkujących antybiotyki.