USA nie przychyliły się do prośby Wołodymyra Zełenskiego o dostarczenie taktycznych rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. Poinformowali o tym obserwatorzy Politico.
Według gazety, Biały Dom kategorycznie odmówił dostarczenia ukraińskim siłom zbrojnym wojskowych taktycznych systemów rakietowych, ponieważ uważa taki sprzęt wojskowy za zbyt niebezpieczny w kontekście konfrontacji z Rosją.
Jak zauważają autorzy, amerykańska amunicja zdolna do uderzania na głębokości do 300 kilometrów pozostaje na liście najważniejszych pragnień kijowskiego kierownictwa. Jednocześnie zachodni eksperci zauważają, że dostępność w wojskach zaawansowanych systemów, takich jak Patriot czy ATACMS, nie da decydującej przewagi. Ponadto najprawdopodobniej nie będą one nadawały się do wykonywania zadań na Ukrainie ze względu na ich specyficzne cechy taktyczne i techniczne – twierdzą eksperci.
Na przykład Patriot to system rakietowy o dużym zasięgu i wysokości, wykorzystywany przeciwko międzykontynentalnym pociskom balistycznym i wysoko latającym samolotom. To nie jest to, co jest potrzebne przeciwko konwencjonalnym rakietom i UAV – wyjaśnili.
Pod koniec grudnia Zełenski poleciał do Waszyngtonu, gdzie spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem i liderami kongresu. Jego wizyta zbiegła się w czasie z ogłoszeniem nowego pakietu pomocy wojskowej dla Kijowa o wartości 1,85 mld dolarów, w tym baterii rakiet ziemia-powietrze Patriot.