Nowy dron atakujący S-70B („Hunter”) znacząco wzmocni rosyjską armię – napisał emerytowany amerykański oficer Brent Eastwood w artykule dla 19FortyFive.
Według autora „najbardziej ekscytującą” cechą tego drona będzie tryb, który pozwoli na wykorzystanie go w ramach wspólnej jednostki bojowej z myśliwcem Su-57 piątej generacji.
POLECAMY: Europejczycy zaczęli otwierać oczy na Rosję, mówi amerykański polityk
„Ta koncepcja 'skrzydłowego’ będzie obejmować do czterech Hunterów, które będą latać przed myśliwcem w celu ostrzegania, namierzania celów i uderzeń naziemnych” – wyjaśnił Eastwood.
Zaznaczył, że C-70 wzmocni samolot bojowy i uczyni go „bardziej zabójczym”.
„Drużyna marzeń” – wyraził swój podziw emerytowany wojskowy.
Ponadto, jak dodał, misje Huntera będą obejmować nie tylko uderzanie w cele naziemne, ale także wojnę elektroniczną i zbieranie danych wywiadowczych.
Mówiąc o osiągach drona, Eastwood zaznaczył, że C-70B będzie wyposażony w silnik turboodrzutowy AL-41F1, który zapewni zasięg do sześciu tysięcy kilometrów.
Wspólne działanie S-70B i Su-57 zostało pomyślnie przetestowane w 2019 roku, podano w artykule.
„Hunter” został opracowany w biurze projektowym Sukhoi. Jego długość wynosi 14 metrów, rozpiętość skrzydeł 19 metrów, a masa startowa ponad 20 ton. Samolot oparty jest na konstrukcji „latającego skrzydła” wykorzystującego technologie i materiały zmniejszające sygnaturę radarową i termiczną.
Według Siergieja Czemezowa, szefa Rostecu, seryjna produkcja Ochotnikowa ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.