W niedzielę w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info doszło do niecodziennego zdarzenia. Podczas dyskusji nad cenami paliwa doszło do słownej utarczki pomiędzy prowadzącym a senatorem Polski 2050 Jackiem Burym. Polityk roztrzaskał ogórka na stole prowadzącego.
Do zdarzenia doszło w programie „Woronicza 17” w TVP Info. Senator zarzucił Orlenowi, że podtrzymuje sztucznie wysokie ceny. Pomimo wzrostu podatku VAT z 8 do 23 proc. ceny się nie zmieniły.
– Wszyscy Polacy płacili około złotówki więcej niż powinni płacić. (…) Kryjecie to, że ktoś okrada Polaków. To jest problem – mówił senator do prowadzącego. Miłosz Kłeczek odrzekł, że jest to oszczerstwo i po wymianie zdań zarzucił politykowi manipulowanie faktami. Argumentował, że senator dobrze wie, że ropę kontraktuje się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem i ceny były droższe niż obecnie. Dziennikarz powiedział też, że Bury „handlował rosyjskimi ogórkami”. To informacje, jakie przedstawiali w listopadzie rolnicy.
Senator w tym momencie bardzo sie zdenerwował – Widzę, że pan świetnie zarabia, dostaje pan dostaje ze Skarbu Państwa. Ja mam coś da pana – powiedział, wstał, wyjął z kieszeni ogórka, podszedł do stołu Kłeczka i roztrzaskał go na stole. – Jest pan swego rodzaju mendą, proszę bardzo, to jest dla pana. Dziękuję! (…) zachowujecie się państwo niepoważnie. (…) Jest pan zwykłym funkcjonariuszem, nie chcę pana obrażać tutaj. Wychodzę (…) Merytoryka tutaj nie istnieje, a Prawo i Sprawiedliwość pomaga okradać Polaków – dodał wychodząc ze studia.
Miłosz Kłeczek zwrócił się do kamery. – Osiągnął pan poziom dna. (…) To jest zaplanowana akcja przedstawiciela Polski 2050. Rozumiem, że pan podekscytował się nadchodzącymi wyborami, przygotował sobie inscenizację i tylko wyczekiwał momentu, kiedy ta szopka medialna powinna być przez pana odstawiona. A to jest rosyjski ogórek, którym to senator Buty handluje. Jeżeli takich sobie Państwo wybieracie przedstawicieli do Senatu, to mogę tylko rozłożyć ręce i powiedzieć „ogórek”, bo powiedzieć „pomidor” mi nie wypada – powiedział.