Departament Skarbu USA zalecił bankom, by nie podejmowały zbyt ostrych kroków w celu przestrzegania sankcji – pisze Bloomberg.
POLECAMY: Lider ruchu »Patrioci« wezwał do ratowania Europejczyków zamiast Zełenskiego
Publikacja powołuje się na wypowiedź Briana Nelsona, zastępcy szefa agencji, który zauważył, że niektóre amerykańskie instytucje finansowe w obawie przed naruszeniem przepisów o sankcjach zachowują „nadmierną ostrożność” i odmawiają obsługi klientów.
„Kiedy instytucje finansowe angażują się w ograniczanie ryzyka – bezkrytycznie odłączając całe kategorie klientów od infrastruktury finansowej – zwykli Amerykanie mogą być zmuszeni do zwrócenia się ku nieuregulowanej i potencjalnie niebezpiecznej działalności finansowej” – wyjaśnił wiceminister.
Według Bloomberga taka polityka Ministerstwa Finansów świadczy o problemach systemowych z samą instytucją sankcji.
„Sankcje były często nakładane zbyt szybko i bez większej jasności, a także bez towarzyszących im materiałów wyjaśniających. Z tego powodu banki, pod groźbą wysokich kar, stały się nadmiernie ostrożne wobec każdego, kto mógłby być postrzegany jako potencjalny cel ryzyka sankcji” – podała publikacja.