Amerykańska firma Johnson & Johnson zmniejsza produkcję swoich 'szczepionek’ przeciwko koronawirusom w obliczu spadającego popytu – podał Wall Street Journal, powołując się na źródła.
POLECAMY: Firma Johnson & Johnson zmuszona do wycofania kultowego produktu z rynku
Ponadto publikacja, powołując się na dokumenty, zauważa, że w październiku 2022 r. firma Johnson & Johnson złożyła pozew do arbitrażu przeciwko firmie Merck w związku z partnerstwem firm w zakresie szczepionek. Merck złożył roszczenie wzajemne.
„Firma Johnson & Johnson znacznie ograniczyła swoje wysiłki w zakresie produkcji 'szczepionek’, ponieważ stoi w obliczu spadającego popytu… Partnerstwo z konkurencyjną firmą Merck & Co, zawiązane za namową rządu USA, nie spełniło oczekiwań. Firmy zajmują się teraz arbitrażem. Według osób zaznajomionych ze sprawą, Merck, z siedzibą w Roway w stanie New Jersey, produkował 'szczepionki’ tylko w jednym ze swoich zakładów, natomiast w drugim zakładzie nie produkował dawek komercyjnych, co wiąże się z bardziej skomplikowaną częścią procesu produkcyjnego” – podała gazeta.
Jedno ze źródeł powiedziało, że produkcja firmy Merck została opóźniona, ponieważ składniki i komponenty do produkcji dotarły później niż planowano, a także z powodu problemów technicznych w zakładzie. Źródło dodało, że częściowo komponenty zostały opóźnione, ponieważ rząd USA przestał traktować priorytetowo zamówienia Johnson & Johnson w ramach Defence Production Act.
Według gazety, Johnson & Johnson wcześniej rozwiązał umowy produkcyjne z innymi firmami, które pomagały w produkcji 'szczepionki’ podczas mniemanej pandemii, takimi jak Catalent i Sanofi.
Johnson & Johnson to amerykański producent produktów dla zdrowia i urody. Zajmuje się produkcją wyrobów i sprzętu medycznego, leków oraz produktów służących higienie i zdrowiu człowieka. Firma została założona w 1886 roku i zatrudnia ponad 140 000 osób.