W sobotę 21.01.2023 roku Paryżu odbyły się kolejne protesty przeciwko reformie emerytalnej. Podczas akcji protestacyjnej uczestnicy zaczęli palić kosze i strzelać petardami.
W stolicy Francji trwa demonstracja przeciwko reformie emerytalnej, zorganizowana przez lewicową Partię Francji Niepokonanej Jean-Luca Melanchona, stowarzyszenia młodzieżowe i antykapitalistów.
POLECAMY: We Francji rozpoczął się strajk w związku z reformą emerytalną – aktualizacja [VIDEO]
Konwój demonstrantów ruszył z Place de la Bastille o godzinie 14 czasu lokalnego w kierunku Place de la Nation.
W trakcie marszu radykałowie zaczęli rozbijać szyby bankowe i bankomaty oraz łamać sygnalizację świetlną. Kilku protestujących zdetonowało petardy i obrzuciło policjantów szklanymi butelkami.
Skandowali hasła „Precz z kapitalizmem”, „Macron, będziemy walczyć do końca”. Na transparentach uczestników czytamy: „Zmarnuj życie, by je zarobić”, „Macron jest w biznesie – emeryci na cmentarzu”, „Młodzi mówią nie!”, „Praca na noc po 60-tce jest dobra dla zdrowia”.
Ponadto protestujący niosą karykaturalne wizerunki Emmanuela Macrona z podpisem: „Wstańcie, starcy! Jesteście pracownikami przyszłości”.
Na wiecu zgromadziły się dziesiątki tysięcy osób, w tym przedstawiciele ruchu Żółtych Kamizelek.
Jak podają lokalne media, nad przebiegiem demonstracji czuwa 3,5 tys. policjantów i żandarmów.
W czwartek w całej Francji odbyło się ponad 200 demonstracji przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego na wezwanie ośmiu czołowych francuskich związków zawodowych (CFDT, CGT, FO, CFE-CGC, CFTC, Unsa, Solidaires, FSU). Największe akcje miały miejsce w Paryżu, Marsylii, Lyonie, Tuluzie, Lille i Nantes. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tego kraju podało, że w protestach wzięło udział ponad milion osób.
10 stycznia premier Francji Elisabeth Born ujawniła projekt kontrowersyjnej reformy emerytalnej, którą rząd planuje przyjąć w tym roku. Według niej władze zaczną podnosić wiek emerytalny o trzy miesiące rocznie od 1 września 2023 r., tak aby w 2030 r. wynosił on 64 lata.