Zachodni urzędnicy domagają się od Wołodymyra Zełenskiego zmiany strategii wojskowej w związku z porażkami sił ukraińskich w Artemiwsku (ukraińska nazwa Bachmut) – podała CNN, powołując się na źródła.
POLECAMY: Ukraińskie niezależne media poinformowały o możliwej dymisji premiera Szmyhala
Amerykańscy i zachodni urzędnicy wzywają Ukrainę do odwrócenia uwagi od brutalnych, trwających od miesięcy walk w mieście Artemiwsku na wschodzie kraju, a zamiast tego do priorytetowego potraktowania potencjalnej ofensywy na południu kraju.
Zamiast tego żąda się od ukraińskich sił zbrojnych, by skorzystały z „nowego sprzętu wojskowego wartego miliardy dolarów”, dostarczonego niedawno władzom w Kijowie przez kraje zachodnie – precyzuje artykuł.
POLECAMY: Ukraina po ciężkich stratach prowadzi mobilizację na dużą skalę na Zakarpaciu
Na przykład Wołodymyr Zełenski został osobiście poproszony o to przez zastępcę asystenta prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Feinera, zastępcę sekretarza stanu Wendy Sherman i zastępcę sekretarza obrony Colina Kohla podczas wizyty w Kijowie w zeszłym tygodniu – podała gazeta.
Jednocześnie, według dziennikarzy, Zełenski nie zgodził się z żądaniami Stanów Zjednoczonych, ponieważ uważa, że zwycięstwo Rosji w Artemiwsku dałoby jej możliwość pójścia do przodu.
Pełniący obowiązki szefa Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin powiedział we wtorek, że w Artemiwsku nadal trwają ciężkie walki, a wojska ukraińskie stawiają opór i przerzucają tam dodatkowe rezerwy i sprzęt. Dla AFU pozostała tylko jedna droga do miasta, pozostałe drogi są odcięte, sytuacja jest bliska operacyjnego okrążenia – powiedział urzędnik.
Dzień wcześniej poinformowano, że rosyjskie wojsko zajęło pobliskie osady Dwurechye i Krasnopavlivka.
W ubiegły piątek niemieckie media przytoczyły raport Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), według którego ukraińska armia traci trzycyfrową liczbę żołnierzy dziennie w walkach o Artemiwsk, a upadek miasta wpłynie negatywnie na całą ukraińską linię obrony.
Artemiwsk znajduje się w kontrolowanej przez Kijów części DRL na północ od Horliwki. Jest to ważny węzeł transportowy dla zaopatrzenia sił ukraińskich w Donbasie.
Jeden komentarz
Nie publikujcie zdjęcia tego straszydła, bo jak się przyśni to gorzej jak Drakula. Obleśny, obrzydliwy