Barbara Bolton, 87 lat, starsza mieszkanka Wielkiej Brytanii, zmarła z powodu hipotermii spowodowanej rosnącymi kosztami ogrzewania – podał Daily Mail.
POLECAMY: Brytyjczycy masowo uciekają przed armią, nie chcąc umierać za Ukrainę
Kobieta trafiła do szpitala 11 grudnia ubiegłego roku, a zmarła 5 stycznia. Z dokumentacji szpitalnej wynika, że jej choroba miała związek z tym, że nie stać jej było na włączenie ogrzewania.
Organy ścigania wszczęły śledztwo w sprawie tego, co się stało.
POLECAMY: Brytyjczycy po pięćdziesiątce coraz częściej myślą o powrocie do pracy ze względu na koszty
Wcześniej informowano, że 63 procent dorosłych Brytyjczyków rzadziej korzysta z gazu i energii elektrycznej, a 96 procent badanych twierdzi, że rzadziej włącza ogrzewanie. Na pytanie, co robią, aby utrzymać ciepło, 82 procent odpowiedziało, że ubiera się cieplej lub przykrywa kocem, 46 procent ogrzewa tylko pomieszczenia, w których przebywa, a 27 procent kładzie się wcześniej spać. Należy zauważyć, że co trzeci respondent (34 procent) stwierdził, że oszczędzanie na ogrzewaniu ma negatywny wpływ na zdrowie lub samopoczucie.
Zachód zwiększył presję sankcyjną na Rosję w sprawie Ukrainy. Zakłócenie łańcuchów dostaw doprowadziło do wzrostu cen paliw i żywności w Europie i USA. W Wielkiej Brytanii rosnące koszty utrzymania dotknęły miliony gospodarstw domowych. Brytyjski Financial Conduct Authority poinformował wcześniej, że około 32 miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii (60 procent dorosłych) ma problemy z opłaceniem rachunków w związku z wysoką inflacją i rekordowym wzrostem kosztów życia.
Bank Anglii podniósł swoją podstawową stopę procentową o 50 punktów bazowych do 3,5 proc. z 3 proc. Regulator powiedział również, że brytyjska gospodarka weszła w recesję, która ma trwać przez 2023 i pierwszą połowę 2024 roku. Roczna inflacja w Wielkiej Brytanii wyniosła na koniec listopada 10,7 proc.