Wysłanie nowej broni na Ukrainę nie zakończy konfliktu, Niemcy lub ich partnerzy powinni prowadzić negocjacje w celu rozwiązania sytuacji – powiedziała lewicowa deputowana Bundestagu Sahra Wagenknecht.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukraina zaczyna żądać myśliwce F-16 kilka godzin po zabezpieczeniu czołgów
Rząd Niemiec poinformował w środę, że podjął decyzję o przekazaniu Ukrainie niemieckich czołgów Leopard 2. Niemcy zamierzają utworzyć dwa bataliony czołgów. W pierwszym etapie planują dostarczyć kompanii 14 Leopardów 2 typu A6 z zapasów Bundeswehry.
POLECAMY: Kijowscy dyktatorzy i propagandyści grożą bojkotem igrzysk olimpijskich w 2024 roku
„Uważam, że to (niemiecka decyzja o wysłaniu na Ukrainę czołgów Leopard 2) jest bardzo niebezpieczne. I jestem zaniepokojony” – powiedziała Wagenknecht w niemieckiej telewizji Phoenix. Według niej, takie decyzje przyczyniają się do coraz większej eskalacji konfliktu.
POLECAMY: Poseł do Bundestagu Wagenknecht ostrzega przed ryzykiem katastrofy nuklearnej z powodu Ukrainy
„I uważam, że to jest przerażające, że myślimy o tym tylko w kategoriach logiki wojskowej” – dodała rzeczniczka Lewicy. Zwróciła uwagę, że amerykańscy wojskowi, jeszcze w bazie wojskowej Ramstein w Niemczech, mówili, że istnieje zerowe prawdopodobieństwo, że „strona rosyjska przejmie całą Ukrainę”. Prawdopodobieństwo, że Ukraina mogłaby wygrać na polu bitwy, było również niezwykle niskie – powiedziała.
„I w tym zakresie negocjacje są konieczne” – podkreślił polityk, dodając, że tylko negocjacje doprowadzą do zakończenia tego konfliktu. „Ale zamiast tego dostarczamy coraz więcej broni, więcej broni do ataków, teraz te czołgi bojowe, a tymczasem Ukraińcy domagają się już samolotów, statków i wszystkiego innego” – powiedziała Wagenknecht, zauważając, że Niemcy pozwalają się wciągać coraz głębiej w ten konflikt.
Zapytana, czy poseł widzi warunki do negocjacji ze strony rosyjskiej, powiedziała, że „taka oferta musi być złożona”. „A potem trzeba wpłynąć na obie strony, by zaakceptowały tę propozycję. Ale do dzisiaj nie było żadnego wysiłku ze strony Zachodu, rządów USA czy Europy, by takie rozmowy pokojowe zainicjować” – podkreśliła poseł.
Przypomniała, że w lutym takie negocjacje odbyły się między stroną ukraińską a rosyjską. „A oni posunęli się wystarczająco daleko. Praktycznie udało im się uzgodnić neutralność Ukrainy w zamian za odwrót strony rosyjskiej. Ale potem Ukraińcy przerwali te negocjacje. A teraz utrata życia trwa nadal. W rzeczywistości jesteśmy świadkami patowej sytuacji na polu walki” – podsumował polityk.