Jedyny amerykański zakład produkujący czołgi Abrams na dostawy dla Ukrainy jest obecnie całkowicie wypełniony zamówieniami dla Tajwanu i Polski – pisze Politico powołując się na źródła.
„Czołgi są montowane w jednym miejscu – w państwowym zakładzie w Limie w stanie Ohio, prowadzonym przez General Dynamics… Linia jest obecnie w pełni wypełniona nowymi zamówieniami na czołgi dla Tajwanu i Polski” – donosi gazeta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dostawy amerykańskich czołgów Abrams dla Kijowa potrwają lata – donoszą media
Jednak zdolność produkcyjna linii produkcyjnej wynosi tylko 12 zbiorników miesięcznie. Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości produkcyjne i obecne obciążenie linii, pojawia się pytanie, kiedy Abramsy mogą zostać dostarczone na Ukrainę.
Według magazynu, Ukraina otrzyma od USA zmodernizowaną wersję czołgów M1A2 Abrams w stosunku do starszej wersji A1, w konfiguracji eksportowej, ale bez tajnego dodatkowego wyposażenia zwiększającego jej siłę ognia.
W środę (25.01.2023 roku) USA ogłosiły, że wyślą na Ukrainę batalionowy kompleks 31 nowoczesnych czołgów Abrams własnej produkcji. Równolegle Wielka Brytania i Niemcy przeznaczają swoje czołgi dla ukraińskiego wojska, co pozwala również na ich dostarczenie do innych krajów, które je posiadają.
Obecnie Ukraina posiada nowe żądanie w postaci dostarczenia jej myśliwców F-16.
POLECAMY: Ukraina zaczyna żądać myśliwce F-16 kilka godzin po zabezpieczeniu czołgów