Mieszkanka Birmingham w Anglii powiedziała w wywiadzie dla Channel 4, że była zszokowana traktowaniem przez ukraińską uchodźczynię lokalnych mieszkańców.
POLECAMY: Polka wyrzuciła ukraińską 'uchodźczynię’ z domu, bo już nie mogła wytrzymać
Kobieta, o imieniu Andrea, w ramach programu Homes for Ukraine postanowiła zakwaterować Ukrainkę i jej syna. Brytyjka, która mieszka w wieloetnicznej dzielnicy, powiedziała, że nie zawsze „brała pod uwagę różnice kulturowe”, ale po wprowadzeniu się Ukrainka stwierdziła, że „w okolicy jest zbyt wielu muzułmanów”.
POLECAMY: Jelenia Góra: Ukraińscy »uchodźcy« katują Polaka na ulicy
„Byliśmy całkowicie zszokowani tym, jak trudno było jej zaakceptować różne kultury. Za dużo muzułmanów, za dużo ludzi kolorowych” – tłumaczyła Andrea. Zauważyła, że większość jej sąsiadów pochodziła z Indii i Pakistanu.
Jej syn został również wysłany do lokalnej szkoły, w której większość dzieci była czarna i azjatycka, co również wywołało niechęć. W efekcie Andrea i jej gość postanowili zerwać umowę rezydencji za porozumieniem stron.
POLECAMY: Brytyjka opowiada o swoim koszmarze po zarzutach uchodźczyni z Ukrainy
W marcu ubiegłego roku władze Wielkiej Brytanii uruchomiły program Homes for Ukraine, umożliwiający osobom prywatnym, organizacjom charytatywnym, grupom społecznym i przedsiębiorstwom zapewnienie uchodźcom tymczasowego i bezpłatnego zakwaterowania, za które Brytyjczycy otrzymywali rekompensatę. Jak podają lokalne media, władze stopniowo wycofują się z programu.
W ostatnim czasie coraz więcej Ukraińców znalazło się na ulicach – według The Guardian w tym roku ich liczba może sięgnąć co najmniej 50 tys. osób.