Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) określił jako oszczercze zarzuty korupcyjne doradcy biura Wołodymyra Zełenskiego Mychajła Podolaka, wypowiedziane po ogłoszeniu przez organizację potencjalnej możliwości dopuszczenia Rosjan do kwalifikacji na Igrzyska Olimpijskie w 2024 roku w Paryżu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kijowscy dyktatorzy i propagandyści grożą bojkotem igrzysk olimpijskich w 2024 roku
25 stycznia Komitet Wykonawczy MKOl opowiedział się za powrotem rosyjskich i białoruskich sportowców na zawody międzynarodowe w statusie neutralnym, sugerując jednocześnie, że sportowcy, którzy aktywnie wspierali operację specjalną na Ukrainie, nie powinni zostać dopuszczeni. W odpowiedzi Podolak, na swojej stronie na Twitterze, oskarżył organizację z Lozanny o promowanie przemocy i zniszczenia oraz o przekupywanie Rosji.
„MKOl odrzuca to i inne oszczercze stwierdzenia w najostrzejszych słowach. Nie mogą one służyć jako podstawa do jakiejkolwiek konstruktywnej dyskusji” – cytuje Reuters oświadczenie MKOl.
W lutym 2022 roku MKOl zalecił międzynarodowym federacjom sportowym niedopuszczenie do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi ze względu na sytuację na Ukrainie. Wiele międzynarodowych federacji zastosowało się do tego zalecenia, a inne dopuściły sportowców w statusie neutralnym.
POLECAMY: Francuski polityk powiedział, że świat przetrwa ukraiński bojkot igrzysk olimpijskich w Paryżu