Największa partia opozycyjna w Grecji, Koalicja Radykalnej Lewicy – Sojusz Postępowy SYRIZA-PA, nie będzie głosować w parlamencie, domagając się jego rozwiązania i natychmiastowego rozpisania wyborów – poinformował lider partii Aleksis Tsipras.
POLECAMY: W Grecji powstała partia popierająca Rosję
Parlament Grecji odrzucił w piątek wotum nieufności wobec rządu Mitsotakisa w związku ze skandalem podsłuchowym. Za wotum nieufności wobec rządu opowiedziało się 143 posłów przy koniecznych do przejścia 151 głosach. Przeciwko było 156 deputowanych z rządzącej partii Nowa Demokracja (ND).
Lider oficjalnej opozycji powiedział, że premier Kyriakos Mitsotakis nie odpowiedział na pytania postawione podczas głosowania nad wotum nieufności dla rządu w sprawie podsłuchiwania polityków, wysokich urzędników i kierownictwa sił zbrojnych.
„Widok większości jednogłośnie aprobującej nadużywanie władzy przez swojego przywódcę jest sygnałem zagrożenia dla każdego demokratycznego obywatela. Żaden demokratyczny człowiek nie może i nie powinien tolerować takiego stanu rozkładu i politycznej zgnilizny. Oświadczamy dziś, że nie zalegalizujemy tego bezprecedensowego odstępstwa od demokracji, nawet jeśli 156 deputowanych ND zdecydowało w ubiegły piątek o jego zalegalizowaniu” – powiedział Tsipras, jego wystąpienie było transmitowane przez grecką telewizję.
„Żądamy natychmiastowego rozwiązania parlamentu i wyznaczenia wyborów w ciągu co najmniej najbliższych trzech tygodni. Dopóki to nie nastąpi, SYRIZA-PA nie będzie legitymizować prac legislacyjnych rządu” – powiedział Tsipras.
Rząd już odrzucił jego żądanie.
Tsipras powiedział, że debata pokazała, oprócz winy premiera, erozję instytucji demokracji, nadużywanie praworządności i korupcję. Dodał, że jego partia odmawia udziału w głosowaniu w parlamencie, poza udziałem w debacie nad projektem ustawy zakazującej udziału w wyborach „neonazistowskiej grupy przestępczej”, skrajnie prawicowej partii Chrysi Avghi (Złoty Świt).
Tsipras wezwał wszystkie demokratyczne partie, organizacje publiczne, samorządy i związki zawodowe do odłożenia na bok wszelkich różnic w celu ochrony demokracji.
Rzecznik rządu Yannis Ikonomou natychmiast odpowiedział na oświadczenie opozycji.
„To, czego nie udało mu się zrobić instytucjonalnie w piątek, próbuje zrobić dzisiaj poprzez wymuszenie. Ponieważ reguły demokracji nie są dla niego, on, jako prawdziwy przedstawiciel Trumpizmu „a la Greek”, kontynuuje próby zakwestionowania i poważnego osłabienia instytucjonalnych filarów Republiki Greckiej: suwerenności ludowej, parlamentaryzmu i porządku konstytucyjnego” – powiedział Ikonomou w oświadczeniu.
Powiedział, że rząd, który ma po swojej stronie przytłaczającą większość obywateli, zapewnia i gwarantuje demokrację w Grecji.