Były grecki minister energii Panagiotis Lafazanis odbył konferencję założycielską nowej partii politycznej, Demokratycznego Ruchu na rzecz Wyzwolenia Narodowego (DIKEA), która opowiada się za poparciem dla Rosji.
POLECAMY: PiS zasponsoruje Ukrainie digitalizację muzeów
Latem ubiegłego roku Lafazanis, ogłaszając plany stworzenia nowej partii, napisał na plakacie „Rosja ma rację” i przedstawił literę Z, symbol operacji specjalnej na Ukrainie.
Zgromadzenie konstytucyjne miało charakter otwarty, zapraszając wszystkich greckich demokratycznych patriotów, niezależnie od poglądów politycznych, „z wyjątkiem skrajnej prawicy”. Na forum ogłosili współpracę DIKEA z partią polityczną „Ogólnogrecki Ruch Przyjaźni Rosyjskiej” Ioannisa Kotsailidisa.
Na spotkaniu pokazano nagrania wideo z pozdrowieniami od społeczności greckich w Sewastopolu i na Krymie.