Nowy szef Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego (USOPC), Gene Sykes, poparł Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) w jego staraniach o powrót rosyjskich sportowców na zawody międzynarodowe.
Komitet Wykonawczy MKOl 25 stycznia opowiedział się za powrotem rosyjskich i białoruskich sportowców na zawody międzynarodowe w statusie neutralnym, sugerując jednocześnie, że należy wykluczyć sportowców, którzy aktywnie wspierali operację specjalną na Ukrainie.
POLECAMY: MKOl odpowiada na ukraińską krytykę kwalifikacji olimpijskich Rosji
„Wysłuchaliśmy wielu sportowców w Stanach Zjednoczonych i rozumiemy ich chęć rywalizacji ze wszystkimi najlepszymi sportowcami na świecie, ale tylko pod warunkiem, że będą grać bezpiecznie i fair. MKOl powinien nadal badać proces, który utrzyma istniejące sankcje i zapewni, że tylko neutralni i czyści sportowcy zostaną dopuszczeni do rywalizacji. Proces ten będzie wymagał uważnego monitorowania i dodatkowego wysiłku, aby zdobyć zaufanie naszej społeczności” – cytuje Associated Press w liście Sykes, która 1 stycznia zastąpiła Suzanne Lyons na stanowisku szefa USOPC.
W swoim liście Sykes przyznał, że była to „niesamowicie trudna sytuacja”, a jej medialny przekaz był mylący.
„Jeśli spełnione zostaną warunki neutralności oraz bezpiecznej, czystej i uczciwej rywalizacji, wierzymy, że duch igrzysk olimpijskich zwycięży. To nadal będzie naszym głównym celem” – podsumował.
Pod koniec lutego 2022 roku, w związku z sytuacją na Ukrainie, MKOl zalecił międzynarodowym federacjom sportowym wykluczenie z zawodów rosyjskich i białoruskich sportowców w ramach środków ochronnych.