W niedzielę rano 29 stycznia, kierowca osobowego Smarta rozbił swój samochód o barierki na Osiedlu Bermudy w Wawrowie w pobliżu Gorzowa i uciekł z miejsca wypadku. Po późniejszych badaniach wykazano, że za kierownicą siedział funkcjonariusz policji z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie, który był pijany. Ten incydent będzie teraz przedmiotem postępowania dyscyplinarnego i karnego.
W niedzielę 29 stycznia straż pożarna otrzymała zgłoszenie o wypadku na Osiedlu Bermudy w Wawrowie o godzinie 6.07. Na miejsce wysłano 2 zastępy straży pożarnej i policyjny radiowóz. Kierujący smartem wypadł z drogi i uderzył w barierki, a następnie uciekł pieszo z miejsca zdarzenia.
Za kierownicą smarta siedział policjant, który po służbie był pod wpływem alkoholu, jak ujawnił portal gorzowianin.com. Został on zatrzymany w swoim domu.
Policjant, który był pod wpływem alkoholu i uciekł po wypadku. Teraz czeka go nie tylko sprawa karna, ale także postępowanie dyscyplinarne, które może skutkować wydaleniem go z policji. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie potwierdza, że już zostało wszczęte postępowanie administracyjne w tej sprawie.
Policjant jest podejrzany o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i grozi mu kara do 2 lat więzienia. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane, a sprawa trafi do sądu. Prokuratura w Gorzowie prowadzi postępowanie karne.
Prokuratura nie potwierdza informacji o znalezieniu narkotyków w mieszkaniu funkcjonariusza i nie udziela informacji na ten temat.