W ciągu dwóch miesięcy, czyli w kwietniu 2023, rachunki za wodę dla gospodarstw domowych w Anglii i Walii ulegną zwiększeniu o 7.5%. Przedsiębiorstwa wodne tłumaczą tę podwyżkę wzrostami cen energii spowodowanymi konfliktu zbrojnego Rosji i Ukrainy.
Jaka jest konsekwencja dla rodzin mieszkających w Anglii i Walii w związku z wzrostem cen wody? Według branżowego organu Water UK, po 7.5% podwyżce, średni rachunek dla gospodarstwa domowego wyniesie 448 funtów rocznie. To oznacza wzrost w stosunku do roku 2022 o 31 funtów. Trudno ocenić, czy jest to dużo czy mało, ale warto pamiętać, że takie niewielkie wzrosty w skali roku dodają się i ostatecznie tworzą znaczną sumę. Ogólnie rzecz biorąc, ceny wszystkich produktów i usług są obecnie wyższe.
Ile będzie kosztowało korzystanie z wody w 2023 roku?
Water UK podkreśla, że wzrost cen wody dla większości konsumentów będzie niższy niż stopa inflacji w UK, obecnie wynosząca 10.5% w skali roku (dane z grudnia 2022). Oczywiście, najbardziej uderzającą grupą będą gospodarstwa domowe, z których co piąte ma trudności z terminowym płaceniem rachunków. Dodatkowo, jak twierdzi Water UK, rzeczywista wysokość rachunków jest niższa niż 10 lat temu.
Podwyżki dotkną gospodarstwa domowe w Anglii i Walii
Firmy wodociągowe na wyspie „są w pełni świadome wpływu podwyżek cen na klientów o niskich dochodach i wrażliwych”, jak stwierdzono w oficjalnym komunikacie Water UK. „Firmy [woda] zwiększyły ostatnio poziom oferowanego wsparcia o ponad 200 mln funtów, co pomoże setkom tysięcy dodatkowych gospodarstw domowych” – napisano. Ponad milion gospodarstw domowych w Anglii i Walii otrzymuje już pomoc w opłaceniu rachunków za wodę, a teraz oczekuje się, że liczba ta wzrośnie do 1,2 miliona.
Dyrektor ds. polityki Water UK, Stuart Colville, powiedział, że średni wzrost rachunków ma wynieść około 60 pensów tygodniowo. „Jednak wiemy, że jakikolwiek wzrost jest niepożądany, szczególnie w tej chwili” – zaznaczał, jak cytujemy za BBC. „Każdy, kto ma obawy [w związku z tą podwyżką], powinien skontaktować się z przedsiębiorstwem, które zaopatruje go w wodę lub udać się na stronę supportontap.org w celu uzyskania porady. Warto pamiętać, że firmy wodociągowe nigdy nikogo nie odcinają od wody ani nie zmuszają do korzystania z licznika przedpłat” – uzupełnia Colville.
Przeciętny rachunek wzrośnie o 7.5%
Jednocześnie, według Consumer Council for Water (CCW), organu publicznego reprezentującego konsumentów wody i ścieków w Anglii i Walii, finansowanego przez Ministerstwo Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich, pomoc przedsiębiorstw wodociągowych jest bardzo niedoskonały. Wiele gospodarstw domowych, które będą miały problemy z opłaceniem rachunków po wzroście cen, „popada w ruinę” z powodu różnic regionalnych „loterii kodów pocztowych”. Niektóre gospodarstwa domowe mogą zostać dotknięte podwyżkami cen znacznie powyżej wspomnianej średniej.
„Woda jest niezbędna dla nas wszystkich, więc nikt nie powinien się martwić, czy będzie w stanie opłacić rachunek” – komentowała dyrektor naczelny CCW, Emma Clancy. Wzrost wysokości rachunku za wodę „przyniesie więcej niepewności zmagającym się gospodarstwom domowym w czasie, gdy nie mogą być pewne, że otrzymają pomoc, której potrzebują”. „Pilnie potrzebujemy nowego programu przystępności cenowej wody, który zapewnia spójne wsparcie na podstawie realnych potrzeb ludzi” – przekazała Clancy.
„Pilnie potrzebujemy nowego programu przystępności cenowej wody”
Jess Cook z National Energy Action (NEA) powiedział, że taryfy socjalne są „niezbędne dla gospodarstw domowych o niskich dochodach”. „Zmniejszone rachunki za wodę dla tych, którzy mają trudności z płaceniem rachunków na czas, mogą pomóc najbardziej wrażliwym konsumentom uniknąć popadnięcia w długi” – skomentowała cytowana przez BBC.
„Ale obecna loteria kodów pocztowych oznacza, że miejsce zamieszkania wpływa na to, ile płacisz i jakie wsparcie otrzymujesz” – dodała. Działacz NEA podkreślił, że dostęp do taryf socjalnych powinien być „bardziej sprawiedliwy, spójny i dostępny dla każdego, kto tego potrzebuje, niezależnie od miejsca zamieszkania”.