Minister sportu Kamil Bortniczuk potwierdza, że mecz eliminacyjny Polska – Albania w marcu nie odbędzie się na Stadionie Narodowym. Mówi on w wywiadzie dla RMF FM, że „na 100% jest to pewne” i że nie można już dłużej oszukiwać kibiców i Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Stadion Narodowy nie jest gotowy na przyjęcie kibiców po awarii dachu z połowy listopada.
Co przesądziło o przeniesieniu spotkania? Zabraknie czasu na kolejne opinie i analizy ekspertów, którzy mieli ocenić, czy można wpuścić kibiców na trybuny bez docelowej naprawy dachu, a jedynie z zamontowanym obejściem popsutego elementu.
„Spółka zarządzająca obiektem potrzebuje dodatkowych analiz. Będzie to trwało dwa, trzy tygodnie a może nieco więcej. W związku z tym moje stanowisko jest takie, żeby nie ryzykować i nie mydlić oczu PZPN ani kibicom i podjąć decyzję, aby mecz z Albanią odbył się na innym obiekcie” – przekazał dla RMF FM minister Bortniczuk.
Jego zdaniem, przyszedł czas, by jasno już dziś powiedzieć: mecz odbędzie się poza Warszawą.
„W mojej ocenie na sto procent tego meczu w Warszawie nie będzie i taka będzie moja rekomendacja, aby taką informację spółka zarządzająca przekazała PZPN” – zaznaczył minister sportu.
Architekt o możliwych przyczynach
Wcześniej Mariusz Rutz, architekt z pracownik JSK, która projektowała Narodowy, tak mówił o możliwych przyczynach problemu. – Jeżeli doszło do wystąpienia rysy, musiało to nastąpić na skutek okoliczności, które musimy jeszcze zbadać, ale wiele wskazuje na wadę materiałową, która ujawniła się dopiero po 10 latach lub jakieś obciążenie, które wcześniej nie było przewidziane, a zostało wprowadzone w to miejsce – ocenił. – Rysa świadczy o tym, że ten element jest przeciążony albo wytrzymałość tego elementu jest mniejsza niż powinna – uzupełnił.
Pytany, o który element konstrukcji dachu dokładnie chodzi, Rutz doprecyzował, że jest to jeden z czterech łączników, do którego sprowadzone są liny podtrzymujące iglicę od dołu. – Są cztery narożniki stadionu i do każdego z narożników dochodzą trzy liny. One łączą się w łączniku wykonanym z odlewu ze stali – przekazał. To właśnie jeden z czterech narożnych łączników jest uszkodzony.
rmf