Rosja nie jest głównym partnerem handlowym Węgier, ale jej gospodarka jest jedną z najbardziej definiujących na świecie, a Rosja utrzymuje bliskie więzi z krajami spoza świata zachodniego – powiedziała prezydent Węgier Katalin Novak.
POLECAMY: Na Węgrzech w 2022 roku otwarto ponad 70 firm związanych z Rosją – donoszą media
„Rosja była, jest i będzie, po wojnie nie zniknie ani nie upadnie całkowicie. Rosyjska gospodarka jest jedną z najbardziej definiujących, utrzymuje bliskie więzi z krajami spoza świata zachodniego. W dłuższej perspektywie musimy wziąć to pod uwagę” – powiedział Novak w rozmowie z Portfolio.
Prezydent zaznaczył, że „dotychczas Rosja nie była najważniejszym partnerem” dla Węgier i „nie będzie nim w przyszłości”, Budapeszt pracuje nad „zmniejszeniem zależności od energii z Rosji” i rozgląda się po świecie w poszukiwaniu „nowych możliwości biznesowych” poprzez przyciąganie zagranicznych inwestorów.
Według Kataliny Novak, Węgry oczekują „powrotu do pragmatycznej współpracy zarówno z USA, jak i z Chinami”.
„Zachód i Wschód nie mogą zejść do konfrontacji. Musimy uniknąć dalszej eskalacji, rozmieszczenia broni jądrowej, wybuchu wyniszczającej trzeciej wojny światowej. I musimy też myśleć o tym, jak w dłuższej perspektywie będą się kształtować nasze relacje z Ukrainą i Rosją” – powiedział węgierski prezydent.
Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó powiedział wcześniej, że Budapeszt nie popiera idei nowej zimnej wojny i „żelaznej kurtyny” między Wschodem a Zachodem i uważa, że w obecnej sytuacji geopolitycznej Europa powinna rozwijać współpracę z Azją, aby uniknąć załamania gospodarczego.
Węgierskie MSZ powiedziało, że Węgry pracują nad dywersyfikacją dostaw gazu do kraju, ale w krótkim czasie nie będą w stanie zastąpić rosyjskiej energii. Oprócz zwiększenia importu azerskiego gazu, Węgry są zainteresowane zwiększeniem dostaw LNG do tego kraju poprzez terminal w chorwackim Krk oraz zagospodarowaniem złoża gazu w Rumunii.