Ostrzeżenia meteorologiczne przed huraganowym wiatrem, które miały nawiedzić Polskę w piątek, 17 lutego, okazały się trafne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił alerty pierwszego, drugiego i nawet trzeciego stopnia, w zależności od regionu kraju. Na wybrzeżu obowiązywały czerwone ostrzeżenia, a na północy kraju ostrzeżenia drugiego stopnia. Dla południowej połowy Polski obowiązywały ostrzeżenia żółte.
Wiatr w porywach osiągał bardzo wysokie prędkości, a na wybrzeżu mogły sięgać nawet 125 km/h. Wiatr o takiej sile mógł powodować poważne szkody, zwłaszcza w miejscach narażonych, takich jak nadmorskie miasta. Mieszkańcy nadmorskich regionów byli zmuszeni przygotować się na bardzo niebezpieczne warunki atmosferyczne i podejmować odpowiednie środki ostrożności.
Ostrzeżenia meteorologiczne są niezwykle ważne w zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego. W przypadku takich zagrożeń, jak silny wiatr, informacje o zagrożeniu mogą pomóc w podjęciu działań mających na celu ochronę ludzi i mienia. W tym przypadku ostrzeżenia pozwoliły ludziom przygotować się na niebezpieczne warunki i zminimalizować potencjalne szkody.
Warto zauważyć, że prognozy meteorologiczne stają się coraz bardziej dokładne, dzięki postępującej technologii i ulepszaniu metod badawczych. Dzięki temu możemy mieć większą pewność co do tego, jakie warunki atmosferyczne nas czekają i przygotować się na nie odpowiednio wcześniej. Warto zawsze traktować ostrzeżenia meteorologiczne poważnie i podjąć odpowiednie środki ostrożności, aby uniknąć niepotrzebnych szkód.
IMGW prognozuje. Taka pogoda w najbliższych godzinach
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem, który nawiedzi Polskę w najbliższych dniach. Już w piątek, 17 lutego, na terenie całego kraju obowiązują alerty pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia. W powiatach nadmorskich i na wybrzeżu ogłoszono czerwone ostrzeżenia, gdzie wiatr w porywach może osiągać nawet 100 km/h, a na wybrzeżu może osiągnąć nawet 125 km/h. Dla północnej połowy kraju wydano ostrzeżenia drugiego stopnia, gdzie porywy wiatru mogą osiągnąć 90 km/h, a lokalnie nawet 100 km/h. Dla południowej połowy Polski wydano żółte alerty, gdzie powieje tam w porywach do 80 km/h.
Silny wiatr, który nawiedzi Polskę w najbliższych dniach, może spowodować wiele problemów. IMGW ostrzega, że może dojść do uszkodzeń linii napowietrznych, trakcji kolejowych, łamania słupów, utrudnień w działaniu turbin wiatrowych, uszkodzeń drzewostanu, złamań konarów, mniejszych lub słabszych drzew, a także uszkodzeń budynków i infrastruktury naziemnej. Na obszarach przy ujściach rzek może wystąpić cofka powodująca zalanie obszarów. Nad morzem mogą pojawić się uszkodzenia wydm, umocnień przybrzeżnych, infrastruktury portowej, uniemożliwienie prowadzenia prac przeładunkowych, zakłócenia w transporcie morskim.
W sobotę i niedzielę (18-19 lutego) znów może pojawić się silny wiatr. Porywy wiatru na północy kraju mogą osiągnąć nawet do 115 km/h, w centrum kraju do 90 km/h, a na południu kraju do 75 km/h. IMGW nie wyklucza kolejnych strat i zniszczeń.