Ponad milion osób podpisało petycję przeciwko reformie emerytalnej we Francji, zamieszczonej na portalu change.org.
Petycja przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego z 62 do 64 lat została uruchomiona przez osiem czołowych francuskich związków zawodowych 11 stycznia. W ciągu dwóch dni podpisało ją ponad 100 tys. osób, a w ciągu tygodnia ponad pół miliona.
POLECAMY: Francuzi zorganizują nowy ogólnokrajowy protest przeciwko reformie emerytalnej
Tekst zatytułowany „Emerytury: nie dla niesprawiedliwej i okrutnej reformy” przekroczył właśnie próg miliona podpisów.
Według portalu change.org, tylko dwie inne petycje uruchomione we Francji od 2012 roku zdołały zebrać więcej głosów: przeciwko zmianom w kodeksie pracy (1,35 mln podpisów) i za obniżeniem cen benzyny na stacjach benzynowych (1,29 mln podpisów).
Do petycji dołączono tekst, w którym napisano, że system emerytalny we Francji „nie jest zagrożony” i że „są inne sposoby” na jego poprawę. Zauważa się w nim, że reforma uderzy w najsłabszych pracowników.
W czwartek we Francji ponownie odbędzie się ogólnokrajowy protest przeciwko reformom. W całej metropolii spodziewanych jest ponad 200 demonstracji. Ubiegłotygodniowy wiec 11 lutego przyciągnął 963 tys. uczestników – podało MSW.
10 stycznia premier Francji Elisabeth Born ujawniła projekt kontrowersyjnej reformy emerytalnej, którą rząd planuje przyjąć w 2023 roku. Według niej władze zaczną podnosić wiek emerytalny w kraju o trzy miesiące rocznie od 1 września 2023 roku. Tym samym do 2030 roku osiągnie on 64 lata.