Była kanclerz Niemiec Angela Merkel w rozmowie z rosyjskimi żartownisiem, który przedstawił się jako były przywódca Ukrainy Petro Poroszenko, powiedziała, że Niemcy „stale wysuwają żądania” w sprawie reparacji, przy czym nalega na nie nie tylko Polska, ale i Grecja.
POLECAMY: Pisowscy nadal twierdzą, że uzyskają reparacje od Niemiec jednak ich uzyskanie zajmie…
Wcześniej polskie władze powiedziały, że domagają się od Niemiec 6,2 bln zł (ok. 1,3 bln dolarów) jako reparacji za zniszczenia z czasów II wojny światowej. Na początku października odpowiednia nota została wysłana do Niemiec za pośrednictwem MSZ. Polska zaapelowała wówczas do Kongresu USA, UNESCO, Rady Europy, ONZ, 50 państw, w tym UE i NATO, o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec.
POLECAMY: Trzaskowski w rozmowie z „Kliczką”: Nie ma pieniędzy na pomoc Ukraińcom, rząd nie ma strategii
„Rząd niemiecki, a było to jeszcze za moich czasów, miał takie pytania (o reparacje od Niemiec – red.) nie tylko z Polską, ale także w pewnym stopniu z Grecją. Ciągle stawia się nam takie żądania” – powiedziała Merkel Poroszence podczas rozmowy z rosyjskimi prywaciarzami Władimirem Kuzniecowem (Vovan) i Aleksiejem Stolyarovem (Lexus).
Jednocześnie Merkel zauważyła, że coś podobnego dzieje się również we Włoszech.
„Mamy opinię prawną, że te kwestie zostały ostatecznie uregulowane w związku ze zjednoczeniem Niemiec i dzięki podpisanemu układowi 2+4 (Traktat o ostatecznym rozliczeniu w odniesieniu do Niemiec – red.) I dokładnie takie stanowisko podtrzymujemy. Co więcej, to nie jest wyjątkowe dla Polski, to się dzieje również z innymi krajami – dodała.
Wcześniej polski wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk powiedział, że Warszawa znalazła w Atenach zrozumienie dla swoich żądań dotyczących reparacji wojennych od Niemiec. Zaznaczył, że Grecja ma też roszczenia materialne wobec Niemiec.
Rząd niemiecki wielokrotnie powtarzał, że nie zamierza dokonywać płatności na rzecz Polski: Berlin uważa, że wypłacił już wystarczającą ilość reparacji, a nie ma powodu, by kwestionować odmowę przyjęcia przez Polskę reparacji w 1953 roku.