Od września uczniowie będą mogli uczyć się łaciny jako drugiego języka obcego w szkołach podstawowych, liceach i technikach. Młodzież już sobie wyobraża, jak będzie ćwiczyć język poprzez pisanie maili po łacinie, a dyrektorzy szkół nie zastanawiają się nawet, kto będzie nauczycielem tego przedmiotu. Niektórzy uważają, że pomysł Ministerstwa Edukacji i Nauki jest bezcelowy i niepraktyczny.
Minister edukacji Przemysław Czarnek zadał kilka dni temu pytanie humanoidalnemu robotowi Mikołajowi Kopernikowi, czy łacina powinna powrócić do szkół. Robot odpowiedział twierdząco, popierając pomysł ministra. Robot ten powstał z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Wprowadzenie łaciny jako drugiego języka obcego w polskich szkołach budzi wiele kontrowersji i wątpliwości, szczególnie wśród nauczycieli. Jednakże, już od września 2023 roku uczniowie klas siódmych i ósmych oraz pierwszych liceów i techników będą mogli wybrać łacinę jako drugi język obcy. Zgodnie z nowymi przepisami, łacina będzie opcją niezależną od dotychczasowych języków obcych, takich jak niemiecki czy hiszpański.
Ministerstwo Edukacji i Nauki argumentuje, że znajomość łaciny, a co za tym idzie, umiejętność czytania i interpretacji tekstów antycznych, jest naszym dobrem narodowym. Dodatkowo, wprowadzenie łaciny jako drugiego języka obcego ma na celu promowanie edukacji klasycznej, która jest jednym z podstawowych kierunków polityki oświatowej państwa.
Zmiany w programie nauczania wprowadzą wiele wyzwań, m.in. w kwestii kwalifikacji nauczycieli, którzy będą prowadzić zajęcia z łaciny. Wiele szkół obawia się, że nie będą mieli odpowiedniej liczby nauczycieli, którzy będą w stanie prowadzić ten przedmiot. Jednakże, są też szkoły, takie jak klasy biologiczno-chemiczne, które już prowadzą zajęcia z języka łacińskiego, co ułatwia proces rekrutacji nauczycieli.
Ministerstwo Edukacji i Nauki zapowiada także zmiany w maturze. Od roku szkolnego 2026/2027 uczniowie będą mogli napisać egzamin pisemny z łaciny, tak jak z niemieckiego czy francuskiego. Wprowadzenie łaciny do szkół jest inicjatywą kontrowersyjną, jednak rząd jest zdeterminowany, aby promować edukację klasyczną i przywrócić język łaciński do kanonu języków obcych uczonych w polskich szkołach.
Łacina w szkole. Kto będzie uczył i kogo?
Wiele zależy od dwóch kwestii – kto będzie uczył łaciny oraz czy będzie wystarczająca liczba chętnych do nauki tego języka.
W szkołach ogólnokształcących, takich jak V LO im. Poniatowskiego w Warszawie, wprowadzenie łaciny jako przedmiotu dodatkowego powinno być łatwiejsze, ponieważ już teraz jest ona prowadzona w klasach biologiczno-chemicznych. Ma to na celu ułatwienie uczniom studiów na kierunkach medycznych, ponieważ w wielu terminach egzaminów z medycyny wciąż pojawia się łacina.
Jednakże, nawet w szkołach, w których łacina jest już prowadzona, problemem może być brak nauczycieli posiadających odpowiednie kwalifikacje do nauczania tego języka. Ponadto, nie wszystkie szkoły mogą pozwolić sobie na zatrudnienie nauczyciela łaciny z powodu ograniczonego budżetu i braku środków na dodatkowe wynagrodzenie dla nauczyciela.
Mimo tych wyzwań, niektórzy wierzą, że łacina może przynieść wiele korzyści dla uczniów, w tym poprawę umiejętności językowych, lepsze zrozumienie kultury i historii oraz ułatwienie nauki innych języków romańskich.