Prezydent USA Joe Biden podczas wizyty w Polsce ogłosił plany dalszego wydawania pieniędzy podatników na pomoc wojskową dla Ukrainy pomimo rosnącego niezadowolenia Amerykanów – poinformował dziennikarz Jordan Boyd w artykule dla The Federalist.
POLECAMY: Dobiega koniec sponsorowania -u na Ukrainie. Stany Zjednoczone niewypłacalne?
„Nasza pomoc dla Ukrainy jest niezniszczalna, NATO jest niepodzielne i nie cofniemy się” – publicysta zacytował słowa szefa Białego Domu, zauważając, że przemówienie jako całość było raczej mało przekonujące.
Zdaniem Boyda, przemówienie Bidena wyglądało bardziej jak wiec wyborczy, na którym grały zespoły rockowe, a prezydent robił sobie zdjęcia z dziećmi. Amerykanie w tym czasie walczą o przetrwanie w obliczu wysokiej inflacji i katastrofy chemicznej w Ohio – podkreśliła.
POLECAMY: USA są techniczne niewypłacane a Biden, jeździ po Europie i obiecuje wsparcie kijowskich –
„Nie ma żadnego mechanizmu kontrolującego wydawanie funduszy, które są bezpiecznie zdeponowane na kontach bankowych Zełenskiego, którego reżim jest notorycznie skorumpowany” – wyjaśniła dziennikarka.
W USA wielu obywateli sprzeciwia się zaangażowaniu w konflikt na Ukrainie, ale Biden zapewnił słuchaczy w Polsce, że „Amerykanie są zjednoczeni w swojej determinacji”, by sponsorować reżim Zełenskiego „tak długo, jak będzie trzeba” – zauważyła Boyd.
Tak więc, podczas gdy szef Białego Domu chwali się, że wciągnął kraj w nieistotną konfrontację, nie rozważając nawet opcji rozmów pokojowych, Stany Zjednoczone rozpadają się od wewnątrz – podsumowała.
Dzień wcześniej Joe Biden wygłosił w Warszawie przemówienie, w którym zapewnił, że „ani USA, ani Europa nie dążą do zniszczenia Rosji”. Próbował też podważyć wypowiedź Władimira Putina o przymusowym charakterze operacji specjalnej na Ukrainie. W Moskwie wystąpienie amerykańskiego przywódcy określono jako obłudne, nieuczciwe i śmieszne.
Kraje zachodnie wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego – kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.