Według doniesień „The Wall Street Journal”, przywódcy Francji i Niemiec zachęcają prezydenta Ukrainy do rozważenia podjęcia rozmów pokojowych z Rosją, a jako zachętę mają przygotować specjalny plan NATO na okres powojenny. Według urzędników rządowych z tych państw, silniejsze więzi między NATO a Ukrainą mogą przyczynić się do zachęcenia Kijowa do podjęcia rozmów pokojowych z Rosją, zwłaszcza w obliczu coraz większych wątpliwości zachodnich partnerów Ukrainy co do jej zdolności do odzyskania całego terytorium. Plan NATO miałby pomóc w osiągnięciu celu pokojowego rozwiązania konfliktu.
POLECAMY: Ponad 500 tysięcy osób wezwało Scholza do negocjacji w sprawie Ukrainy
„The Wall Street Journal” przypomina, że w zeszłym tygodniu brytyjski premier Rishi Sunak przedstawił projekt porozumienia, które ma zwiększyć dostęp Ukrainy do zaawansowanego uzbrojenia i sprzętu obrony, z założeniem, że wojna się zakończy. Plan ten ma zostać omówiony na lipcowym szczycie NATO i jest popierany przez Paryż i Berlin. Według źródeł gazety, rządy tych trzech krajów liczą, że taka inicjatywa zachęci Ukrainę do podjęcia rozmów pokojowych.
POLECAMY: Abramsy mogą nie dotrzeć w tym roku na Ukrainę
Według źródeł „The Wall Street Journal”, oficjalna retoryka maskuje coraz większe wątpliwości polityków brytyjskich, francuskich i niemieckich, czy Ukraińcy są w stanie wyprzeć Rosjan ze swojego terytorium, w tym z Krymu. Są również niepewni, czy Zachód będzie w stanie pomagać Ukrainie wojskowo przez dłuższy czas, szczególnie jeśli konflikt pozostanie nierozwiązany.
Jeden z francuskich dygnitarzy powiedział gazecie: „Wciąż powtarzamy, że Rosja nie może wygrać, ale co to oznacza? Jeśli wojna będzie się ciągnęła z taką samą intensywnością, straty Ukrainy staną się nie do udźwignięcia”. Dygnitarz dodał, że „nikt nie wierzy”, że Ukraina będzie w stanie odzyskać Krym.
Według artykułu „WSJ”, zachodni przywódcy uważają, że bardziej realistyczne jest osiągnięcie stabilizacji i pokoju poprzez dyplomację niż przez militarną eskalację konfliktu z Rosją. Ich zdaniem, szanse Ukrainy na odzyskanie Krymu i całego swojego terytorium są niewielkie, a długotrwała wojna może spowodować nie do odwrócenia szkody dla kraju. Z tego powodu, zachodni liderzy chcą zachęcić Ukrainę do podjęcia rozmów pokojowych z Rosją, poprzez obietnicę szerszego wsparcia po zakończeniu działań wojennych oraz poprzez przekonanie, że pokój jest lepszym rozwiązaniem niż dalsza wojna.
Według źródeł „WSJ”, inicjatywa Rishi Sunaka wraz z poparciem Paryża i Berlina ma na celu skłonienie Rosji do zmiany swoich kalkulacji. W myśl tego planu, jeśli Rosja zobaczy, że Zachód jest gotów zwiększyć swoje wsparcie militarnie dla Ukrainy, to może to przekonać Rosjan, że nie osiągną swoich celów wojskowych i skłonić ich do rozpoczęcia rozmów pokojowych. Jednym z celów porozumienia w ramach NATO jest zwiększenie nacisku na Rosję w celu rozpoczęcia rozmów pokojowych.
Dodatkowo, Francja i Niemcy informują, że nie zamierzają dostarczać Ukrainie nowych typów broni w ciągu najbliższych tygodni. Wielka Brytania natomiast szkoli ukraińskich pilotów, jednak źródła gazety „WSJ” sugerują, że jest to część długoterminowej strategii odstraszania Rosji. Gazeta przypomina również, że niedawno sekretarz stanu USA, Antony Blinken, powiedział, że konflikt musi zakończyć się „trwałym pokojem” oraz że Ukraina musi posiadać odpowiednie zdolności odstraszania na przyszłość.
Według informacji przekazanych przez źródła amerykańskiej gazety, projekt porozumienia NATO nie zakłada rozmieszczenia sił Sojuszu na terytorium Ukrainy ani przyjęcia deklaracji podobnych do Artykułu 5. Jednakże, Ukraina miałaby uzyskać dostęp do wielu systemów uzbrojenia NATO oraz możliwość bliższej integracji z zachodnim przemysłem zbrojeniowym.
Warto podkreślić, że niektórzy zwolennicy Ukrainy, w przeciwieństwie do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, uważają, że nie powinno być żadnych negocjacji z Rosją, póki jej wojska pozostają na terytorium Ukrainy. Według większości rządów Europy Środkowej i Wschodniej, takie działanie tylko zachęciłoby Rosję do dalszych działań zbrojnych, ponieważ celem Moskwy nadal jest zajęcie Kijowa i obalenie prozachodniego rządu.
„Propozycja Londynu, Paryża i Berlina stanowi jeden z potencjalnych gwarancji bezpieczeństwa, który mógłby dać Ukrainie pewność, że Rosja nie wykorzysta zawieszenia broni jako przerwy przed wznowieniem inwazji” – pisze „Wall Street Journal”.
Przypominamy, że niedawno czeski prezydent-elekt Petr Pavel wyraził niedawno zaniepokojenie scenariuszem upadku Rosji w wyniku wojny i zaapelował, by nie popychać Ukrainy w kierunku określonego wyniku. Spotkało się to z ostrą reakcją ukraińskiego ministra spraw zagranicznych i krytyką ze strony ukraińskich mediów.
POLECAMY: Kijowscy terroryści oburzeni odmiennym zdaniem w sprawie konfliktu czeskiego prezydenta-elekta