Francuska firma hotelarska Accor nie zamierza opuścić rynku rosyjskiego, chyba że zmuszą ją do tego ostrzejsze sankcje – podała gazeta Telegraph powołując się na prezesa firmy Sébastien Bazin.
POLECAMY: Szijjártó mówi, że Ukraina utrudnia pracę węgierskich firm
Według Bazina, opuszczenie Rosji „nie jest opcją”.
„Powodem, dla którego nie zatrzymaliśmy się, jest to, że mamy uzasadniony powód. <…> Nawet jeśli zatrzymamy <…> to (hotel) będzie prowadzony przez tych samych ludzi, a właściciel i ja nie możemy być odpowiedzialni. <…> Mam obowiązek powierniczy na następne 25 lat” – dodał.
Prezes zaznaczył też, że jeśli opuści rynek rosyjski, będzie musiał sprzedać wszystko „za dolara”, co pozwoli Rosjanom się wzbogacić.