Społeczność światowa powinna przygotować się na możliwość, że ptasia grypa, która nabywa zdolność do rozprzestrzeniania się z człowieka na człowieka, może doprowadzić do nowej pandemii – powiedział w środę gazecie El Pais epidemiolog Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Richard Peabody. Przypominamy, że WHO to tuba propagandowa Big Phramy, która na zlecenie swoich „Panów” zrobi wszystko, aby nadal otrzymać przelewy na funkcjonowanie.
„Istnieją obawy, że wirus (ptasiej grypy) nabędzie zdolność do rozprzestrzeniania się z człowieka na człowieka, w sposób trwały, i może spowodować nową pandemię. Musimy się na to przygotować. Społeczność naukowa bada sekwencję genetyczną tych wirusów, aby je monitorować i opracować szczepionki, które będą dostępne w razie potrzeby” – powiedział.
Epidemiolog wyjaśnił, że nowa epidemia ptasiej grypy, która zabiła miliony dzikich i domowych ptaków na całym świecie, rozpoczęła się dwa-trzy lata temu z powodu szczególnego typu wirusa A (H5N1).
„Chcemy powiedzieć, że musimy być czujni. Ważne jest, aby ludzie nie podnosili martwych lub umierających ptaków lub innych zwierząt. I żeby pracownicy ferm drobiu byli dobrze chronieni” – ostrzegła Peabody.
Zaznaczono, że problem może być szczególnie niebezpieczny na obszarach wiejskich wśród gospodarstw domowych o niższych średnich dochodach, gdzie powszechne jest trzymanie drobiu. Ogniska HPAI po raz pierwszy odnotowano w 1996 roku. Od 2003 roku odnotowuje się przypadki zachorowań u osób mających bliski kontakt z drobiem. Ten szczep grypy jest niebezpieczny ze względu na szybkie rozprzestrzenianie się do dolnych dróg oddechowych, podczas którego wywołuje wirusowe zapalenie płuc i zespół ostrej niewydolności oddechowej.