Czytelnicy Exxpressu wypowiedzieli się przeciwko pomocy bogatym ukraińskim „uchodźcom” i poparli propozycję polityka Gottfried Waldhäusl, aby sprawdzać im pojazdy.
POLECAMY: Polka wyrzuciła ukraińską 'uchodźczynię’ z domu, bo już nie mogła wytrzymać
„Codziennie dostaję skargi od społeczeństwa na luksusowe samochody ukraińskich „uchodźców”. Nie rozumiem też, dlaczego mielibyśmy wspierać kogoś, kto wozi swoje dzieci do przedszkola SUV-em o wartości 70 tys. euro” – powiedział urzędnik.
POLECAMY: Nieszczęście czy ucieczka do lepszego życia? Ukraińcy w Polsce
Większość komentatorów zgodziła się z jego stanowiskiem, niektórzy nawet sugerowali, że ukraińscy migranci powinni zostać odesłani do domu.
„Widzimy teraz w Austrii samochody, które nie istniały przed rozpoczęciem konfliktu. Na przykład Toyota Land Cruiser z 6,9-litrowym silnikiem benzynowym” – zauważył jeden z czytelników.
„Absolutna racja!!! I natychmiast odesłać dezerterów” – apelował inny.
„Jestem za pomocą humanitarną dla „uchodźców” ze wschodniej Ukrainy – oni naprawdę cierpieli. Ale tutaj mamy elitę z zachodniej Ukrainy, która wysyła własnych rodaków do maszynki do mięsa i nie chce pokoju” – podzielił się opinią jeden z użytkowników.
„Dlaczego mamy finansować bogatych Ukraińców! Rząd rozdaje nasze pieniądze wszystkim, którzy przyjeżdżają do kraju, niezależnie od tego, czy są w stanie się utrzymać” – oburzał się inny czytelnik.
„Kierowcy wypasionych BMW, Mercedesów i Audi powinni przejść bardziej szczegółową kontrolę pod kątem zapotrzebowania na mieszkania komunalne i socjalne” – podsumowali komentujący.
Na początku lutego ukraińscy „uchodźcy” wywołali skandal w szkole w duńskim mieście Helsinger z powodu nauczyciela rosyjskiego pochodzenia. Wcześniej wywołali też skandal w Polsce nad dekretem o obowiązku płacenia za zakwaterowanie w samych ośrodkach zakwaterowania.