Karol W., były policjant, ukradł radiowóz pod wpływem alkoholu. Niestety, nadal posiada uprawnienia do kierowania pojazdami. W mediach społecznościowych wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że nie został mu zabrany prawo jazdy przez „cw*** z Oleśnicy, ku*** nieudaczników”.
POLECAMY: Policjantka pod wypływem przyjechała do pracy. Zatrzymano jej prawo jazdy
Karol W. to 32-letni mieszkaniec powiatu oleśnickiego, który stał się znany na początku tego roku z powodu kradzieży radiowozu policji, którą popełnił będąc pod wpływem alkoholu. Podczas zdarzenia miał 1,6 promila alkoholu, a okazało się, że jest byłym policjantem. Mundurowi zatrzymali go po pościgu na terenie Długołęki. Karol W. usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale jest na wolności.
Ostatnio pojawiły się informacje, że Karol W. był agresywny na siłowni Oleśnickiego Kompleksu Rekreacyjnego Atol, gdy zwrócono mu uwagę na niewłaściwe obuwie. Również miał rozrabiać w jednej z pizzerii w Sycowie, w obu przypadkach wezwano na miejsce policję.
Karol W. niedawno zaczął publikować treści w serwisie TikTok, które budzą niepokój wśród internautów. W jednym z materiałów, w którym kieruje samochodem i trzyma coś, co przypomina papierosa lub skręta, wulgarnie wypowiada się o niektórych osobach. Wydaje się, że wypowiadane przez niego słowa nie mają większej logiki.
POLECAMY: Podwyżki w pismilicji! Generał do ukraińskiego granatnika dostanie…
W jednym z komentarzy Karol W. przyznaje, że jest byłym policjantem i „ku*** psem, bandytą, sku***, patolem”. Dodaje również, że mimo swojego zachowania, nadal posiada prawo jazdy, ponieważ „te cw*** z Oleśnicy, ku*** nieudaczniki, nie zabrali mu go”.
Zaniepokojeni czytelnicy przysłali wiele wiadomości, sugerując, że Karol W. może stanowić zagrożenie dla innych, gdyż wydaje się niebezpieczny i nieprzewidywalny. Jeden z nich zauważa, że osoby, które popełniają przestępstwa z powodu małych wykroczeń, takich jak kradzież batonika, trafiają do więzienia, podczas gdy Karol W. zachowuje się agresywnie i dalej jeździ samochodem, co może zagrażać innym.
Portal mojaolesnica.pl, który opisał całą sprawę, poprosił oleśnicką policję o komentarz w sprawie, zadając jednocześnie pytanie, czy był policjant, mógł zachować uprawnienia do prowadzenia pojazdów po kradzieży radiowozu, będąc pod wpływem alkoholu, dzięki pobłażliwości organów ścigania. Do chwili publikacji materiału, jaka miała miejsce w poprzednim tygodniu portal nie dostał odpowiedź.