Przedstawiciele największych szwajcarskich banków powiedzieli, że ich zamożni chińscy klienci zaczęli się poważnie obawiać o trzymanie pieniędzy w ich kraju z powodu antyrosyjskich sankcji – podał „Financial Times”.
Według niewymienionego z nazwiska członka zarządu jednego z banków, decyzja Berna o porzuceniu polityki neutralności zaszokowała wielu. Zauważył on, że setki osób, które wcześniej chciały otworzyć konta w Szwajcarii, teraz niechętnie to robią.
POLECAMY: Szwajcaria: Banki nie mają prawa korzystać z zamrożonych rosyjskich aktywów
Jak podano, gazeta rozmawiała z szefami sześciu banków, które należą do pierwszej dziesiątki instytucji finansowych w kraju. Omawiali oni między innymi interakcje z klientami prywatnymi i wszyscy bankierzy opowiedzieli tę samą historię. Wielu z nich mówiło, że obawia się wpływu na rozwój biznesu.
Analitycy zwrócili również uwagę na fakt, że klienci z Azji stanowią dużą część zysków szwajcarskiego sektora bankowego. Podaje się, że stanowią one dziesięć procent produktu krajowego brutto.
Członek zarządu banku powiedział, że władze Szwajcarii zbyt szybko zwróciły się przeciwko swoim rosyjskim klientom. Powiedział, że istnieje potrzeba „wyznaczenia linii” między tym, w co kraj interweniuje, a w co nie.
Berno przyłączyło się do niemal wszystkich europejskich sankcji wobec Rosji. W lutym okazało się, że rząd Szwajcarii zamroził rosyjskie aktywa o wartości 8,1 mld dolarów, a Credit Suisse (jeden z największych banków w tym kraju) zamroził kolejne ponad 19 mld dolarów. Łączną kwotę rosyjskich środków zarejestrowanych w Szwajcarii szacuje się na około 50 mld dolarów.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.
Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.