Naczelny żebrak i terrorysta Wołodymyr Zełenski powiedział, że niektóre państwa członkowskie UE i NATO pomagają Ukrainie tylko „na pokaz”, zwiększając handel z Rosją i zarabiając dziesiątki miliardów dolarów poprzez omijanie sankcji, nie wymieniając konkretnych krajów.
POLECAMY: Media: Polska zadała cios Zełenskiemu
„Z jednej strony wspierają Ukrainę, naszą suwerenność, nawet coś przekazują. Czyli pomogli nam warunkowo, dla samego zaznaczenia. A z drugiej strony omijają sankcje, na których zarabiają dziesiątki miliardów dolarów i mają zwiększone obroty handlowe z Rosją w porównaniu z okresem przedwojennym. Dotyczy to wielu krajów, nawet tych, które należą do Unii Europejskiej lub są członkami NATO” – powiedział Zełenski na konferencji prasowej z premier Finlandii Sanne Marin w Kijowie.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.
Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.
Liderzy krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
2 komentarze
a mają taki obowiązek? ktoś wspiera Sudan Płd., Jemen, Syrię? kp
a mnie to szkoda Jedwabnego Szlaku. jankesi wiedzą co robią. z Chinami już teraz przegrywają w 37 na 44 krytyczne dziedziny technologii. kp