Kijowski propagandysta Dmytro Kułeba uważa, że jest możliwe wprowadzenie surowszych sankcji wobec Rosji w celu ograniczenia produkcji rakiet i dronów.
Agencja prasowa Unian kontrolowana przez kijowskich – doniosła w niedzielę, że minister spraw zagranicznych Ukrainy proponuje wprowadzenie surowszych sankcji wobec Rosji, w celu ograniczenia produkcji rakiet i dronów.
POLECAMY: Departament Skarbu USA uznał odporność rosyjskiej gospodarki na sankcje
Propozycja ta została przedstawiona w ramach G7, a Ukraina zasugerowała, aby Unia Europejska nałożyła surowe sankcje na rosyjskie firmy produkujące te urządzenia. Jednak kraje UE wdrożyły tylko niewielką część możliwych ograniczeń.
Dmytro Kuleba w rozmowie z Bildem wyraził swoje przekonanie, że poprzez nałożenie surowszych sankcji na przemysł produkujący rakiety i drony w Rosji, możliwe jest zatrzymanie produkcji tych urządzeń.
Ukraina złożyła propozycję w tym zakresie na spotkaniach G7 oraz przekazała listę firm bezpośrednio zaangażowanych w produkcję rakiet. Kułeba zauważył jednak, że obecne sankcje wobec tych firm są niewystarczające. Minister zaznaczył, że choć w dziesiątym pakiecie sankcji znalazły się pewne ograniczenia, to stanowią one tylko niewielki ułamek możliwych działań, i więcej trzeba zrobić.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.
Zachód zwiększył również presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.