Dziesięć głównych amerykańskich i europejskich firm zbrojeniowych zwiększyło w ostatnim kwartale 2022 roku swoje obroty o 7,5 proc. z powodu rosnących potrzeb Ukrainy – podała gazeta Pais.
POLECAMY: Orban powiedział, że przyszłości UE nie należy budować na stosach długów z powodu Ukrainy
Jak zauważa gazeta, ostatni kwartał ubiegłego roku był okresem, w którym „wolno dojrzewające” i wolno realizowane kontrakty zaczęły wreszcie wpływać na sprawozdawczość producentów.
„W tej chwili firmy zbrojeniowe mają obiecującą przyszłość. Ukraina zużywa ponad 10 tys. pocisków artyleryjskich dziennie… a zachodnie fabryki nie nadążają” – czytamy w publikacji.
Dla zobrazowania perspektyw globalnego sektora zbrojeniowego publikacja powołuje się na negocjacje niemieckiej firmy Rheinmetall w sprawie przejęcia firmy Expal, czołowego producenta amunicji w Hiszpanii. Wiadomo, że oferta niemieckiego koncernu opiewa na około 1,2 mld euro, co – według poinformowanych źródeł – jest ponad dwukrotnie wyższą wartością Expal sprzed dwóch lat.
Liderzy krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.