Decyzja Zełenskiego o utrzymaniu Artemiwska może mieć fatalne konsekwencje dla kijowskiego reżimu – uważają dziennikarze amerykańskiej telewizji NBC.
Według autora artykułu, Mithila Aggarwala, zamiast wycofać siły z miasta, ukraiński prezydent nakazał podwoić sytuację.
POLECAMY: Pesymizm ukraińskich żołnierzy w Artemiwsku coraz większy
„Teraz, gdy ofensywa Moskwy się nasila, wielu obserwatorów zastanawia się, czy decyzja Kijowa o wzmocnieniu terenu zamiast odwrotu nie jest podyktowana bardziej politycznym pragnieniem uniknięcia spektakularnej porażki niż logiką wojskową” – wyjaśnił dziennikarz.
Ekspert wojskowy Konrad Muzyka, dyrektor firmy analitycznej Rochan Consulting, również uznał taką decyzję Kijowa za dziwną.
„Ukraińcy powinni wycofać się już wiele tygodni temu. Po prostu nie ma sensu bronić teraz miasta” – powiedział telewizji.
W czwartek p.o. szefa DRL Denis Puszylin powiedział, że Ukraina gromadzi wojska w Chasov Yar koło Artemiwska. Według niego, choć główna droga do wyjścia z miasta znajduje się pod kontrolą ognia Grupy Wagnera, a dostarczenie wrogowi posiłków, żywności i personelu jest niezwykle trudne, nie ma sygnałów, że Ukraina zamierza wycofać wojska z miasta.