Pięciolatka, gdy jej matka była nieobecna, wypadła z okna na pierwszym piętrze bloku w centrum Suwałk (Podlaskie). Na szczęście dziecku nic się nie stało, jednak matka może ponieść konsekwencje za wystawienie córki na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub poważnego uszczerbku na zdrowiu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 18:30. Z pierwszego piętra bloku przy ul. Emilii Plater w Suwałkach wypadła z okna 5-letnia dziewczynka. Na szczęście dziecku nic się nie stało. Zostało jednak przewiezione do szpitala na badania.
Funkcjonariusze ustalili, że dziewczynka przebywała w mieszkaniu w samotności i zajmowała się oglądaniem kreskówek. Matka zamknęła drzwi na klucz i na chwilę opuściła pomieszczenie. Policjanci prowadzą dochodzenie w kierunku potencjalnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub znacznego uszczerbku na zdrowiu. Kobieta była trzeźwa.