Niebezpieczny, wysoce lekooporny grzyb Candida auris rozprzestrzenia się w alarmującym tempie w placówkach służby zdrowia w USA – czytamy na stronie internetowej amerykańskiego Centers for Disease Control and Prevention – Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
POLECAMY: Szczepionki na COVID-19 mogą powodować „trwałą niepełnosprawność” – Niemiecki Minister Zdrowia
„Niepokojący wzrost trzykrotny w 2021 roku w liczbie przypadków (zakażeń grzybiczych – red.) odpornych na echinokandyny, lek przeciwgrzybiczy najbardziej zalecany w leczeniu zakażeń Candida auris. <…> Ośrodki nadal obserwują wzrost przypadków w 2022 roku” – napisano w oświadczeniu.
Candida auris została po raz pierwszy opisana w 2009 roku u pacjenta w Japonii, a obecnie została zidentyfikowana na pięciu kontynentach. W 2019 roku doszło do wybuchu epidemii tego grzyba w brytyjskich placówkach służby zdrowia, zakażając 200 osób i zabijając ośmiu pacjentów.
Zauważono, że grzyb nie zagraża zdrowym ludziom, ale stanowi ryzyko dla pacjentów z obniżoną odpornością, w tym tych poddawanych długotrwałemu leczeniu.
Jak podaje The Washington Post, choroby grzybicze są bardzo trudne do wyeliminowania, gdy dostaną się do szpitala.
„Mogą utrzymywać się, <…> powodując infekcje przez znaczny okres czasu, pomimo najlepszych wysiłków zespołu kontroli zakażeń” – cytuje publikacja Williama Schaffnera, profesora medycyny na wydziale chorób zakaźnych w Vanderbilt University Medical Center.
W 2021 roku epidemię grzyba Candida auris wykryto w szpitalach w Oregonie, Teksasie i Waszyngtonie.