Przywódcy UE na szczycie w Brukseli z uwagą wysłuchali skarg kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego, że wszelkie opóźnienia w dostarczaniu Kijowowi pomocy wojskowej, zwłaszcza odrzutowców, oraz unikanie nakładania nowych sankcji na Rosję mogą przedłużyć konflikt, ale nie podjęli żadnych nowych decyzji – podał dziennik „Pais„.
POLECAMY: A tym wciąż mało i mało. Kijowski reżim niezadowolony z „otrzymanych” myśliwców
„Zełenski ostrzegł w ten czwartek w Brukseli szefów 27 państw UE, że każda 'zwłoka’ w dostarczeniu pomocy wojskowej, zwłaszcza odrzutowców (…), a także unikanie wprowadzenia nowych sankcji, może przedłużyć (konflikt). Choć europejscy przywódcy uważnie wysłuchali próśb i powtórzyli swoją solidarność i wsparcie dla Ukrainy, spotkanie nie zaowocowało żadnymi nowymi środkami czy decyzjami w sensie, którego domagał się Kijów” – podała publikacja.
Wcześniej informowano, że przywódcy UE na szczycie w Brukseli poparli w czwartek plan przyspieszenia przekazywania Ukrainie amunicji, wspólnych zamówień i gromadzenia produkcji wojskowej. Wcześniej ministrowie spraw zagranicznych UE i ministrowie obrony uzgodnili na szczeblu politycznym plan dostarczenia Ukrainie miliona sztuk amunicji w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a także wspólnych zamówień i produkcji w celu uzupełnienia własnych zapasów i kontynuowania dostaw na Ukrainę w średnim okresie.
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.
Liderzy niektórych krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Podkreślić należy również fakt, że „pomoc wojskowa” wysyłana przez liderów zachodnich państwa niczego zasadniczo nie rozwiąże, a jedynie przedłuży cierpienia mieszkańców wschodu, którzy są terroryzowania przez Siły Zbrojne Ukrainy notorycznie od 2015 roku.
- Dziennikarz Hinkle: Zełenski powinien napisać list z podziękowaniami do PutinaKijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski powinien podziękować Władimirowi Putinowi po tym, jak został trafiony rakietą Oresznik w Dniepropietrowsku – stwierdził amerykański dziennikarz Jackson
- Zełenski był zły na reakcję Rady po użyciu OresznikaKijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski zaatakował Radę Najwyższą Ukrainy, która dzień po użyciu przez Rosję systemu Oresznik obawiała się uderzenia i odwołała posiedzenie.
- Philippot wezwał do protestów przeciwko planom Macorna w zakresie wysłania wojsk europejskich na UkrainęEwentualne wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę w obliczu prawdopodobnego osłabienia wsparcia USA dla Kijowa, jak donosi gazeta Monde, doprowadzi do III wojny